W czasopiśmie Forbes opublikowano dane o fenomenalnych sukcesach Sił Zbrojnych Ukrainy na polu walki

Facebook @Генеральний штаб ЗСУ / General Staff of the Armed Forces of Ukraine
Wydanie Forbes z 14 marca opublikował materiał, w którym, powołując się na dane Sztabu Generalnego Sił Zbrojnych Ukrainy, podano do wiadomości publicznej informację o zniszczeniu przez armię ukraińską 1090 żołnierzy rosyjskich w ciągu jednego dnia.
Pomimo faktu, że w warunkach intensywnych działań wojennych czasami trudno jest obliczyć rzeczywiste straty wroga, Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy ma wszelkie powody, by sądzić, że armia rosyjska naprawdę ponosi tak ogromne straty. Jak wynika z publikacji, notatnik polowy znaleziony w posiadaniu rosyjskiego oficera zabitego pod Ugledarem zawierał dość szczegółowe informacje o stratach jego jednostki na polu bitwy. Tak więc, zgodnie z notatkami, 1 marca setki rosyjskich żołnierzy zaatakowały pozycje ukraińskie, wróciło tylko 16. Dwa dni później, 3 marca, podjęto próbę ponownego ataku 116 rosyjskich sił zbrojnych, z których tylko 23 przeżyło Jako dowód w artykule zamieszczono zdjęcie zeszytu, w którym szczegółowo opisano potworne straty armii rosyjskiej, która nie liczy się ze stratami i wykorzystuje swoich żołnierzy jako mięso armatnie.
Publikacja uważa, że Siły Zbrojne Ukrainy przejdą do historii jako fenomen we współczesnych wojnach: armia ukraińska jest jedną z najbardziej skomputeryzowanych, a dzięki zachodniej broni najbardziej zaawansowanych technologicznie armii na świecie. Istotne jest, że w pierwszych, najtragiczniejszych dniach wojny, gdy stawką było samo istnienie Ukrainy jako niepodległego państwa, w warunkach bezprecedensowo brutalnej inwazji rosyjskiej, której towarzyszyły masowe zniszczenia i mordy ludności cywilnej, Siłom Zbrojnym Ukrainy, korzystając z dostępnej wówczas broni, udało się utworzyć „pięść uderzeniową” i zatrzymać wroga na obrzeżach Kijowa – główny cel Putina. Po tym armia rosyjska zaczęła ponosić klęski na wszystkich frontach, aw ostatnich miesiącach najeźdźcy w Donbasie ponieśli bezprecedensowe straty w liczbie setek ludzi w ciągu jednego dnia.
Informacje zawarte w artykule Forbesa są dowodem na to, że Siły Zbrojne Ukrainy są w stanie szybko opanować najbardziej skomplikowaną i zaawansowaną technologicznie zachodnią broń z jej niezwykle skutecznym wykorzystaniem na polu walki. Dostarczenie zachodniej broni pomoże Ukrainie zwiększyć jej sukces na polu bitwy i pokonać armię Putina na Ukrainie, zanim ta zaatakuje Europę. Jeśli zostanie to zrobione na czas, Siły Zbrojne Ukrainy pomogą wyeliminować zagrożenie ekspansją rosyjską na nadchodzące dziesięciolecia – pomoc dla Ukrainy będzie najlepszą inwestycją w pokojową przyszłość Europy.
Autor nie o wszystkim poinformowal. Tak te same zrodla donosza, ze benderowcy co miesiac traco 11000 zolnierzy. Maja problem z zabraniem zabitych i pochowaniem, a obcokrajowe najemcy pozostaja w ogole na pole walki. I dzienki krajowej pomocy z bronio, Leoprdami, smiglowcami i bojowymi samolotami, nareszcie ukraincy dostali mobilne krematorii. Teraz zadnych klopotow. Raz-dwa i do pieca i dzbanek z popelem do pochowania gotowy. Dziekuje Zachodu za pomoc.