Władimir Putin grozi użyciem broni atomowej w przypadku „interwencji przeciw Rosji”

Władimir Putin po raz dziewiętnasty wygłasza orędzie do Zgromadzenia Federalnego. Władimir Putin zaprzeczył, jakoby Rosja planowała atak na Europę. Takie sugestie nazwał „nonsensem”. Przyznał przy tym, że Rosja planuje „poważnie wzmocnić siły zbrojne na zachodnim kierunku” w związku z wejściem Szwecji i Finlandii do NATO.

Orędzia tradycyjnie wysłuchają na żywo nie tylko parlamentarzyści zasiadający w Dumie i Radzie Federacji, ale też przedstawiciele rządu, Centralnej Komisji Wyborczej, przedsiębiorcy i przedstawiciele najważniejszych wyznań w Rosji. 

Putin zapowiadał wcześniej, że w orędziu poruszy temat planów Rosji na najbliższe sześć lat. 

Władimir Putin: System polityczny filarem suwerenności Rosji

Rozpoczynając przemówienie Putin stwierdził, że jego przekaz będzie dotyczył nie tylko najbliższych planów, ale też celów strategicznych. 

System polityczny panujący w Rosji Putin określił mianem „filaru suwerenności”. 

Prezydent Rosji przekonywał też, że Rosja prowadzi „uprawnioną walkę” o swoją „suwerenność i bezpieczeństwo. Putin dodał, że Rosja ”nie pozwoli nikomu mieszać się w jej wewnętrzne sprawy”. 

– Wszyscy razem, obywatele Rosji, będziemy bronić naszej wolności, prawa do pokojowego i godnego życia, ustalać drogę, którą podążamy sami (…) chronić więzi między pokoleniami, a więc ciągłość historycznego rozwoju — mówił Putin. 

Władimir Putin o rosyjskich żołnierzach na Ukrainie: Wiedzą, że cały kraj jest z nimi

Putin podkreślił, że „specjalna operacja wojskowa” (tak Rosjanie nazywają wojnę na Ukrainie) jest popierana przez „absolutną większość Rosjan”. 

Prezydent dodał, że żołnierze uczestniczący w „operacji” wiedzą, że „cały kraj jest z nimi”. 

Putin mówił też, że kraj mierzy się z wyzwaniami, z którymi może poradzić sobie tylko, jeśli będzie zjednoczony. 

Władimir Putin: Zachód nie chce silnej Rosji

Putin mówił też, że Zachód nie potrzebuje silnej Rosji, ale „zależnej i zagrożonej przestrzeni”. 

– Zamiast Rosji, potrzebują zależnej, gasnącej, umierającej przestrzeni, z którą mogliby robić co chcą – przekonywał. 

– Chcieliby zrobić z Rosją to samo, co zrobili z wieloma regionami świata, w tym z Ukrainą, chcieliby sprowadzić do naszego domu niezgodę i osłabić nas z wewnątrz — dodał.  

Tymczasem, jak mówił Putin, bez „silnej Rosji nie jest możliwy żaden trwały porządek świata”. 

W kontekście wojny na Ukrainie Putin mówił, że Rosja nie zaczęła wojny w Donbasie, ale „zrobi wszystko, by ją skończyć, wyplenić nazizm (…)”. 

– Możliwości bojowej rosyjskiej armii wzrosły wielokrotnie — dodał rosyjski prezydent. 

Putin mówił też, że jednostki rosyjskiej armii „nacierają na wielu kierunkach” na Ukrainie. 

Władimir Putin: Nasi wrogowie powinni pamiętać, że mamy broń pozwalającą atakować ich terytorium

O siłach nuklearnych Rosji Putin mówił, że są w stanie „pełnej gotowości”. Jednocześnie prezydent Rosji ogłosił, że Rosja jest gotowa na dialog z USA w sprawach „stabilności strategicznej”, który jednak musi uwzględniać „kwestie związane z bezpieczeństwem narodowym Rosji”.  

Putin mówił też, że Rosja wkrótce pokaże pociski międzykontynentalne Sarmat w gotowości bojowej. Pociski te miały trafić już do rosyjskich jednostek. 

Pociski RS-28 Sarmat mają zastąpić najpotężniejsze rosyjskie pociski międzykontynentalne umieszczane w silosach rakietowych pociski RS-20V (w nomenklaturze NATO — SS-18 Satan). 

Zachodowi Putin zarzucił, że próbuje wciągnąć Rosję w wyścig zbrojeń, podobnie jak w latach 80-tych XX wieku. 

Odnosząc się do słów Emmanuela Macrona o możliwości wysłania zachodnich wojsk na Ukrainę, Putin stwierdził, że groziłoby to „konfliktem na wielką skalę, z użyciem broni atomowej”. 

Zdaniem Putina interwencja Zachodu w Rosji przyniosłaby „znacznie bardziej tragiczne konsekwencje niż w poprzednich epokach”. 

– Zaczęli mówić o możliwości wysłania kontyngentów NATO na Ukrainę. Pamiętamy, jaki był los tych, którzy wysyłali swoje kontyngenty na nasze terytorium — mówił rosyjski prezydent. 

Jednocześnie Putin zaprzeczył, jakoby Rosja planowała atak na Europę. Takie sugestie nazwał „nonsensem”. Przyznał przy tym, że Rosja planuje „poważnie wzmocnić siły zbrojne na zachodnim kierunku” w związku z wejściem Szwecji i Finlandii do NATO. 

– To Zachód sprowokował konflikt na Ukrainie, na Bliskim Wschodzie, w innych regionach świata. I kontynuuje swoje kłamstwa. Teraz, bez żadnego zażenowania, deklarują, że Rosja rzekomo zamierza zaatakować Europę. Cóż, wy i ja rozumiemy: wygadują nonsensy — powiedział rosyjski prezydent. 

– Rosyjscy przeciwnicy muszą pamiętać, że rosyjska broń jest w stanie trafiać w cele na ich terytorium — powiedział Putin. 

Władimir Putin proponuje podniesienie płacy minimalnej

W części wystąpienia dotyczącej polityki wewnętrznej Putin mówił m.in. że chciałby zwiększenia inwestycji na badania naukowe w Rosji do 2030 proc. PKB. 

– Uważam, że musimy zwiększyć ponad dwukrotnie wszystkie inwestycje państwowe i prywatne w badania naukowe i podnieść je do poziomu 2 proc. PKB do 2030 roku i, pod względem tego wskaźnika, stać się jednym z wiodących państw świata — powiedział Putin. 

– Oczywiście, najważniejsza jest efektywność takich inwestycji, mówimy o osiągnięciu konkretnych wyników w każdej sprawie — dodał. 

Putin mówił też, że do 2030 roku średnia życia w Rosji ma wzrosnąć do 78 (z 73 obecnie), a płaca minimalna — do 35 tys. rubli (po obecnym kursie to mniej niż 400 dolarów). 

Prezydent Rosji zapowiedział skierowanie ponad 620 mld rubli na rozwój rosyjskiego przemysłu do 2030 roku przez różne mechanizmy wsparcia. Dzięki zainwestowanym środkom w Rosji ma powstać lub zostać zmodernizowane 10 mln m2 przestrzeni produkcyjnej. 

Do 2030 roku poziom „wartości dodanej” w rosyjskim przemyśle wytwórczym ma być wyższy o co najmniej 40 proc. w porównaniu do 2022 roku — oświadczył Putin.

Żródlo

Foto: Reuters

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

WP2Social Auto Publish Powered By : XYZScripts.com