Rafał Ziemkiewicz zatrzymany na lotnisku w Londynie. „Oczekuje na samolot do Warszawy”

Fot. Michał Grocholski / Agencja Gazeta

Rafał Ziemkiewicz został zatrzymany przez brytyjskie służby w sobotę na lotnisku Heathrow. Towarzyszył on córce, która rozpoczyna naukę na Uniwersytecie w Oksfordzie. Po kilku godzinach MSZ poinformowało, że Ziemkiewicz wraca do Polski. Sprawa ma prawdopodobnie związek z odwołanymi wizytami Ziemkiewicza na Wyspach jeszcze w 2018 roku.

Do zatrzymania prawicowego publicysty doszło w sobotę na lotnisku Heathrow. Ziemkiewicz towarzyszył córce, która ma rozpocząć naukę na Uniwersytecie w Oksfordzie. Jak informuje portal „Do Rzeczy” lotniskowe służby przepuściły żonę i córkę Ziemkiewicza, ale jego samego zatrzymały. Publicysta przez kilka godzin miał być trzymany na lotnisku, a następnie zaprowadzono go do pokoju przesłuchań, gdzie pobrano odciski palców i wykonano zdjęcia. Według Aleksandry Ziemkiewicz, żony publicysty, służby nie podały powodu aresztowania. Miano mu też odebrać telefon, dokumenty oraz leki. 

Interweniowały polskie służby konsularne. Jak poinformował na Twitterze rzecznik MSZ Łukasz Jasina kilka godzin po informacji o zatrzymaniu, Rafał Ziemkiewicz oczekuje na samolot do Warszawy.

Brytyjczycy podali powody

Portal dorzeczy.pl opublikował dokument, który ma wskazywać na powody zatrzymania Ziemkiewicza.

Wnioskował pan o pozwolenie na wjazd do Wielkiej Brytanii jako gość na dwa dni. Jednakże uważam, że wykluczenie pana ze Zjednoczonego Królestwa sprzyja interesowi publicznemu. Wynika to z pańskiego zachowania oraz głoszonych poglądów, które są sprzeczne z brytyjskimi wartościami i mogą być obraźliwe dla innych, a tym samym sprawiają, że uzyskanie możliwości wjazdu  jest niepożądane

– czytamy w dokumencie brytyjskiego Urzędu ds. Cudzoziemców, cytowanym przez dorzeczy.pl.

Rafał Ziemkiewicz musiał odwołać wizytę w Wielkiej Brytanii

Rafał Ziemkiewicz, publicysta „Do Rzeczy” jest przez wiele brytyjskich środowisk niechętnie witany na Wyspach. W 2018 r. przyjazdowi Ziemkiewicza do Anglii sprzeciwiła się brytyjska parlamentarzystka Rupa Huq. W oficjalnym piśmie do Home Office, departamentu brytyjskiego rządu odpowiedzialnego m.in. za bezpieczeństwo i porządek publiczny, oskarżyła Ziemkiewicza o „antagonizowanie mniejszości społecznych”. Publicysta odwołał wtedy wizytę w Wielkiej Brytanii, o czym poinformował o tym w serii wpisów na Twitterze. Ziemkiewicz twierdzi, że za współpracę z nim brytyjskie władze groziły mieszkającym w Wielkiej Brytanii Polakom rozmaitymi represjami.

Odwołanie wizyty Ziemkiewicza nie jest pierwszym tego rodzaju przypadkiem w Wielkiej Brytanii. W lutym 2016 roku i czerwcu 2017 roku do Anglii nie wpuszczono Jacka Międlara. W październiku 2017 swoje spotkania z Polonią musiał odwołać Marian Kowalski.

Źródło: https://wiadomosci.gazeta.pl

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

WP2Social Auto Publish Powered By : XYZScripts.com