Totalna opozycja o kilka miesięcy opóźniła pomoc dla Ukrainy. Red. Sakiewicz: Trzeba rozliczyć opozycję z tych wyczynów

fot. Gazeta Polska

Zapadła ostateczna decyzja w sprawie wysłania przez niemieckie władze na Ukrainę systemu obrony przeciwrakietowej Patriot. Komentując te doniesienia redaktor naczelny „Gazety Polskiej” i „Gazety Polskiej Codziennie” red. Tomasz Sakiewicz zwrócił uwagę na działania polityków totalnej opozycji, próbujących sparaliżować nacisk na pomoc Ukrainie. „To jej się akurat udało, tyle tylko że jedyne, co uzyskała opozycja, to opóźnienie o kilka miesięcy pomocy, która już i tak nadejdzie” – mówił w TVP Info Sakiewicz.

Po rozmowie telefonicznej prezydenta USA Joe Bidena i kanclerza Niemiec Olafa Scholza, rządy Stanów Zjednoczonych i RFN ogłosiły, że USA przekażą Ukrainie bojowe wozy piechoty Bradley, a Niemcy bojowe wozy piechoty Marder i baterię systemu obrony powietrznej Patriot. We wspólnym oświadczeniu nie podano liczby pojazdów; według mediów chodzi o 50 Bradleyów i do 40 Marderów.

Te patrioty mogły już od grudnia bronić ukraińskiego nieba i polskiej granicy wschodniej, tylko że głupota pani minister obrony Niemiec Christine Lambrecht – widzieliśmy ostatnie popisy i nie należy się dziwić – ale przede wszystkim dramatyczna głupota polskiej opozycji… No dramatyczna. Rozumiem, że oni nie lubią rządu i chcą wykorzystać każdą sytuację, ale po prostu chodziło o nasze bezpieczeństwo a nie bezrozumne twierdzenie, że można w ciągu 2 sekund podnieść system i strącać na ścianie wschodniej rakiety, albo nakłanianie nas do wejścia do III wojny światowej poprzez strzelanie z Polski na terytorium Ukrainy. To właśnie ta głupota doprowadziła do tej zwłoki, bo pewnie byśmy w ogóle wylobbowali dużo wcześniej Patrioty dla Ukrainy. Dzisiaj Polska wygrała bardzo ważną rzecz, bo to była Polska propozycja, żeby te Patrioty trafiły na Ukrainę i rzeczywiście jedna z baterii niemieckich jedzie na Ukrainę i będzie strzegła i ukraińskiej ziemi i polskiej granicy przed możliwymi atakami czy pomyłkami, w każdym razie przed możliwością uderzenia na terytorium Polski rakiet rosyjskich czy jakichkolwiek innych, które by mogły się przemknąć przez ukraiński system obrony.
– mówił red. Tomasz Sakiewicz.

Redaktor naczelny „Gazety Polskiej” i „Gazety Polskiej Codziennie” podkreślił, że niezależnie od prób torpedowania tej decyzji przez polityków opozycji, decyzja o wysłaniu systemów obrony przeciwrakietowej Patriot na Ukrainę to sukces Polski.

Mamy dzisiaj naprawdę dobry dzień ważny dzień, ale też jednak trzeba rozliczyć opozycję z tych wyczynów, bo zwykle się rozlicza władzę – tyle tylko, że w tym wypadku opozycja ma wpływ, bo współgra z rządem – rządem niemieckim. Przez to współgranie i rząd niemiecki doprowadzono do tej niepotrzebnej zwłoki. To bardzo ważne dla bezpieczeństwa Polski. Niestety mamy też „takie media, które na pstryknięcie z Berlina robią wszystko, co im każą. Stają „na baczność”. Jak trzeba ośmieszać polskie Groty, to piszą, że te Groty są niedobre. Jak trzeba Patriotów na Ukrainę, to piszą że to się nie da, że jeśli system zostanie tam wysłany to będzie tam brakowało specjalistów, że Ukraińcy tego nie obsłużą. Okazuje się, że amerykańskie i niemieckie, czy jakiekolwiek inne Patrioty bez trudu tam obsłużą. Już za chwilę będą z nich strącać rosyjskie rakiety, a może i samoloty czy drony – chociaż szkoda Patriotów na drony. W każdym razie Patrioty na Ukrainie na pewno ochronić niebo ukraińskie i polskie. To jest sukces Polski.
– mówił red. Tomasz Sakiewicz.

Źródło

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

WP2Social Auto Publish Powered By : XYZScripts.com