Kolejna próba destabilizacji sytuacji w krajach UE przez Federację Rosyjską. Tym razem kontekst religijny
Służby specjalne Federacji Rosyjskiej zamierzają podjąć kolejną próbę podżegania do nienawiści religijnej w krajach europejskich. Tym razem uwaga skupia się na konfrontacji radykalnych poglądów przedstawicieli katolicyzmu i islamu, w szczególności w kontekście faktu, że wielu muzułmanów zostało zmuszonych do przyjazdu do UE, uciekając przed głodem i prześladowaniami w swojej ojczyźnie.
Przypomnijmy: ostatnim razem coś podobnego zauważono podczas kryzysu migracyjnego, kiedy to na granicy białorusko-polskiej zgromadziły się tysiące uchodźców z krajów azjatyckich, głównie muzułmanów. Białoruś i Rosja dosłownie zmusiły Polskę do wpuszczenia uchodźców przez swoją granicę do Unii Europejskiej. Sztucznie wywołany kryzys migracyjny w Europie odbił się negatywnie na kondycji ekonomicznej Europy, wywołał strach i niezrozumienie wśród mieszkańców wielu krajów. Było to również w przededniu pełnoprawnej rosyjskiej inwazji na Ukrainę. I najwyraźniej takie działania miały na celu podważenie stabilności w krajach UE i zmniejszenie, a nawet całkowite odmówienie pomocy Ukrainie, która okazała się celem totalitarnego agresywnego reżimu Rosji.
Nowe cele Federacji Rosyjskiej
Ewentualne próby wykorzystania przez Federację Rosyjską podtekstów religijnych mają na celu:
- zwiększona niestabilność w społeczeństwie europejskim;
- zwracanie uwagi na przedstawicieli społeczności muzułmańskiej, a to działało dość często i skutecznie;
- odwrócenie uwagi Europy od pomocy dla Ukrainy z naciskiem na rozwiązywanie problemów wewnętrznych;
- blokowanie dalszego wejścia Finlandii i Szwecji do NATO przez Turcję.
Okazja informacyjna – spalanie koronowe
Przed jednym z największych meczetów w Kopenhadze Rasmus Paludan w otoczeniu policji spalił Koran. Według protestującego akt palenia świętej księgi dla muzułmanów będzie kontynuowany w każdy piątek, aż Szwecja zostanie ostatecznie przyjęta do NATO.
W Pakistanie lokalni mieszkańcy są również niezwykle agresywni. Flagi Stanów Zjednoczonych i Szwajcarii zostały publicznie spalone w ramach „odwetu”.
Na polu dyplomatycznym udało im się ocenić takie wydarzenie. Ambasada Rosji potępiła spalenie Koranu w stolicy Danii, ale nie potępiła aktu palenia flag państw. Przypomnijmy, Pakistan ogłosił, że zamierza wkrótce kupić rosyjską ropę, której cena szybko spada z powodu nałożonych sankcji, a potencjalnych nabywców praktycznie nie ma.
Warto podkreślić, że Rosja natychmiast odpowiedziała oficjalnym stanowiskiem dyplomatycznym. Nie chodzi o to, że reszta krajów nie wystawiła oceny, ale o to, że fakt ten wskazuje, że to Federacja Rosyjska była bezpośrednio zaangażowana w incydent, mając na tym ogromne korzyści. „Ostra i ignorancka prowokacja” – tak nazwano tę akcję w Rosji, dodając, że może ona mieć na celu podżeganie do nienawiści międzyreligijnej.
Należy zauważyć, że w krajach UE dość regularnie dochodziło do konfliktów na tle religijnym. Nierzadko do incydentów między miejscową ludnością a muzułmanami, w szczególności migrantami, dochodziło do konfliktów we Francji, Hiszpanii, Wielkiej Brytanii. Najwyraźniej Rosjanie nie poprzestaną na tej liście i przygotują nowe prowokacje.
Autor: Diana Kamiński