Władimir Putin z Kim Dzong Unem szykują się na wojenny scenariusz. Niepokojący zapis w ustawie

Fot. REUTERS/Vladimir Smirnov
Rosja zamierza rozpocząć współpracę z Koreą Północą na wypadek „agresji”. W przestrzeni publicznej pojawiały się jednak doniesienia, że jest to jedynie pretekst do umożliwienia wspólnej walki przeciwko Ukrainie. Niepokój budzą zapisy, które wprost mówią o „wojnie” i zakazie współpracy z innymi krajami w konkretnych sytuacjach.
Władimir Putin przedstawił 14 października Dumie Państwowej projekt ustawy o ratyfikacji traktatu dotyczącego kompleksowego partnerstwa strategicznego między Rosją a Koreą Północną – poinformowała agencja Interfax. Porozumienie zostało podpisane 19 czerwca 2024 roku podczas wizyty rosyjskiego przywódcy w Pjongjangu.
Co zawiera ustawa o rosyjsko-koreańskiej współpracy: Art 4. przewiduje między innymi wzajemną pomoc wojskową w przypadku jeśli jeden z tych krajów stanie się „celem agresji”. Ma ona dotyczyć również utworzenia mechanizmów wspólnych działań „w celu wzmocnienia zdolności obronnych w interesie zapobiegania wojnie”, co zaznaczono w art. 8. Ponadto każda ze stron zobowiązała się nie zawierać z innymi państwami porozumień „przeciwko suwerenności, bezpieczeństwu, integralności terytorialnej, prawu do wolnego wyboru i rozwojowi systemów politycznych, społecznych, gospodarczych i kulturowych oraz innych kluczowych interesów drugiej strony”.
Niepokojące doniesienia: 8 października minister obrony Korei Południowej Kim Yong Hyuna ostrzegł w parlamencie, że sąsiadująca Korea Północna może wesprzeć Rosję, wysyłając swoje wojska do Ukrainy – informował portal RBC. Doniesienia te dotarły do rzecznika Kremla Dmitrija Pieskowa, który je zdementował i określił mianem „kolejnej bzdury informacyjnej”. Jego zdaniem porozumienie ma na celu jedynie obronę przed ewentualnym atakiem.
Źródło: gazeta.pl