Władze rosyjskie dokonały w Katyniu aktu zastraszenia

Katyń/Zrzut ekranu z filmu

Władze rosyjskie dokonały w Katyniu aktu zastraszenia, aby zademonstrować pokojowe zamiary. Ciężki sprzęt budowlany z militarnymi symbolami podjechał na miejsce egzekucji polskich oficerów.

W obwodzie smoleńskim w Rosji konwój sprzętu budowlanego podjechał pod Pomnik Katyński, gdzie pochowani są polscy żołnierze rozstrzelani podczas II wojny światowej. Według organizatorów tej akcji, ten „wiec” jest odpowiedzią na wyburzenie pomnika żołnierzy sowieckich w Polsce. Pojazd jechał z rosyjskimi flagami i wizerunkiem kremlowskiej „swastyki” w postaci litery Z. Buldożery groźnie podniosły wiadra w pobliżu pomnika, ale obiecały nie dotykać budynku.

Ten wstyd został zorganizowany przez firmę budowlaną LLC „Budindustriya” i „osoby publiczne”. Władze lokalne już zdystansowały się od tej akcji, według nich ci ludzie „właśnie wyrazili swoje zdanie”. Ale Przemysł Budowlany powiedział dziennikarzom, że nie przysłali sprzętu na bieg.

Uczestnicy zlotu na sprzęcie budowlanym pojechali pod katyński kompleks pamięci, gdzie zwrócili się do Polaków:

„W imieniu całego narodu rosyjskiego apelujemy do zwykłych Polaków, bo nie ma sensu zwracać się do polskich polityków, którzy mają obsesję na punkcie rusofobii i oddają się nazistom XXI wieku. Znajdujemy się pod Smoleńskiem przy Pomniku Katyńskim. To miejsce jest święte dla wielu Polaków, pochowani są tutaj przodkowie niektórych z Was. Nie będziemy się teraz domyślać, kto tu i kiedy strzelał do polskich żołnierzy i oficerów. Ale chcemy powiedzieć, że szanujemy wasze pochówki, wasze świątynie na naszej ziemi. Jest tu sprzęt budowlany, tym samem sprzętem budowlanym, zamiast budować w swoim kraju, niszczycie pomniki żołnierzy wyzwolicieli. W przeciwieństwie do polaków jesteśmy ludźmi, a nie nazistami. Nigdy tego nie zrobimy. Nie prowadzimy wojny z obcymi świątyniami.”

Później na bieg zareagował doradca prezydenta Rosji i szef rosyjskiej delegacji do rozmów z Ukrainą Władimir Miediński:

Okazało się, że czyjś sprzęt budowlany naprawdę jedzie na pomnik. A nawet pod naszymi flagami. Bez względu na to, jak pogardliwie traktujemy obecny rząd polski, który burzy pomniki żołnierzy wyzwolenia, my sami nie prowadzimy wojny ze zmarłymi” – zadeklarował.

Na tym filmie widzimy tę technikę idącą pod pomnik tragedii katyńskiej:

Jakie wnioski powinniśmy z tego wyciągnąć? Po pierwsze, nie jest to operacja pokojowa, ale bezpośrednie zagrożenie. W końcu rosyjscy użytkownicy wielokrotnie komentowali w Internecie: „Katyń? Możemy powtórzyć”.

Po drugie, Rosjanie znowu nie uznają faktu, że Armia Czerwona rozstrzelała polskich żołnierzy w tragedii katyńskiej.

Wreszcie, jeśli Polacy pomagają Ukraińcom i bronią wartości demokratycznych i człowieczeństwa, automatycznie jesteśmy zagrożeniem dla rosyjskiego rządu, czyli jesteśmy nazistami. Władze rosyjskie gardzą polskim rządem i nazywają go kibicem nazizmu XXI wieku. Czyli teraz Rosja podniesie rakiety dla „denazyfikacji” Polski?

A groźba zniszczenia pomnika tragedii katyńskiej to kolejna wskazówka, że ​​Rosjanie nigdy nie żałowali tego ludobójstwa. O braku morale tych ludzi świadczy również to, że na Ukrainie rosyjskie pociski trafiły w Babin Jar. W końcu historia otwiera swoje szkielety w szafie i staje się oczywista.

Karyna Koshel

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

WP2Social Auto Publish Powered By : XYZScripts.com