Zaczęło się. Wojna handlowa na sterydach. Trump uderza, Xi Jinping odpowiada

Fot. REUTERS/Brian Snyder

Donald Trump zatwierdził cła na Meksyk i Kanadę oraz kolejne na Chiny. I właśnie weszły one w życie. Wojna handlowa, jaką Trump wytoczył zarówno wrogom, jak i sojusznikom, rozkręca się. A to w USA mogą pojawić się jej pierwsze gospodarcze ofiary.

Cła i wymiana ciosów: Od wtorku 4 marca obowiązują nowe amerykańskie cła. Na towary z Kanady i Meksyku w wysokości 25 proc., a z Chin – 20 proc. Trump w oświadczeniu stwierdził, że wszystkie trzy kraje zrobiły za mało aby zatrzymać napływ fentanylu do USA, co było warunkiem uniknięcia ceł. Chiny już raz za to ukarał na początku lutego, Meksykowi i Kanadzie dał wówczas dodatkowe 30 dni na ogarnięcie problemu. Termin upłynął we wtorek, tuż po północy. Amerykański sekretarz handlu stwierdził, że Kanada i Meksyk wykonały dobrą robotę, jeśli chodzi o przekraczanie granicy przez nielegalnych migrantów (to drugi argument Trumpa za nałożeniem ceł), ale wciąż muszą zrobić więcej, jeśli chodzi o fentanyl. Wszystkie trzy kraje były jednak przygotowane na amerykańskie cła, ale Meksyk we wtorek rano nie podał jeszcze żadnych szczegółów. 

Odpowiedź Chin: To kolejne cła nałożone na Chiny przez Trumpa. Prezydent USA ukarał je już 4 lutego 10-procentową opłatą celną za nadmiarowe śmierci spowodowane przedawkowaniem fentanylu, a także 25-procentową stawką nałożoną w czasie swojej pierwszej kadencji. Chiny natychmiast odpowiedziały wprowadzeniem ceł w wysokości 10-15 proc. na towary niektóre towary rolne z USA. Przygotowały też szereg ograniczeń eksportowych, obejmujących 25 wybranych podmiotów ze Stanów. 
Odpowiedź Kandy: Premier Kanady Justin Trudeau nałożył cła w wysokości 25 proc. na import o wartości 30 mld dolarów kanadyjskich (20,7 mld USD) oraz zapowiedział kolejne na 125 mld dolarów kanadyjskich (86,2 mld USD), jeśli cła Trumpa za 21 dni nadal będą obowiązywać. Trudeau przekazał, że cła naruszają umowę o wolnym handlu między USA, Kanadą i Meksykiem, którą podpisał sam Trump podczas swojej pierwszej kadencji. Wcześniej mówił, że Kanada będzie celować w amerykańskie piwo, wino, bourbon, sprzęt AGD i sok pomarańczowy z Florydy. Premier prowincji Ontario Doug Ford powiedział z kolei, że jest gotowy wstrzymać „z uśmiechem na twarzy” przesył energii elektrycznej oraz dostawy niklu ze swojego regionu do USA.

USA szykują już kolejne cła: Trump zasygnalizował, że w drodze są kolejne cła, które zostaną przedstawione na początku kwietnia. Plan wprowadzenia „wzajemnych ceł” ma na celu podniesienie amerykańskich stawek celnych do poziomów narzuconych przez inne kraje. Do tego równania mają być brane jednak nie tylko same cła, ale też innego rodzaju ograniczenia nakładane na amerykańskie produkty.

Trump uspokaja rolników: Eksperci przepytywani przez Reutersa zwracają uwagę, że Stany potrzebują tanich produktów rolnych z zagranicy, aby zmniejszyć inflację. Trump robi więc niedźwiedzią przysługę przede wszystkim amerykańskim rolnikom. Prezydent USA próbował ich uspokajać, mówiąc, że cła ostatecznie pomogą im w osiągnięciu zysków. W poście na Truth Social skierowanym do „wspaniałych rolników Stanów Zjednoczonych” prezydent USA napisał: „Przygotujcie się na rozpoczęcie produkcji dużej ilości produktów rolnych, które będą sprzedawane W STANACH ZJEDNOCZONYCH. Cła na produkty zewnętrzne zostaną nałożone 2 kwietnia. Bawcie się dobrze!” – napisał Trump. Póki co jednak sankcje nie powinny mieć dużego wpływu na amerykański rynek, choć ostatecznie ich wprowadzenie może odbić się negatywnie na każdej ze stron. 

Wczesne faza drugiej wojny handlowej: Analitycy zwracają też uwagę, że Chiny odpowiedziały łagodnie, nakładając sankcje tylko na niektóre produkty z USA, podczas gdy amerykańskie cła dotyczą wszystkich produktów z Chin. To pokazuje, że chiński rząd chce zmniejszyć napięcie, a nie eskalować konflikt. „Będzie uczciwym powiedzieć, że jesteśmy we wczesnej fazie Wojny Handlowej 2.0. Wciąż jest czas i miejsce, aby uniknąć jej przedłużenia i utrwalenia, jeśli Trump i Xi Jinping zdołają zawrzeć umowę” – twierdzą chińscy analitycy sektora rolniczego z Trivium.

Źródło: gazeta.pl

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

WP2Social Auto Publish Powered By : XYZScripts.com