Kanada nakłada cła odwetowe na USA. I grozi kolejnymi radykalnymi krokami. „Muszą poczuć ból”

Kanada nałożyła cła na USA. To odpowiedź rządu Justina Trudeau na objęcie cłami kanadyjskich produktów przez Stany Zjednoczone. Na działania Donalda Trumpa zareagował też premier Ontario. Doug Ford powiedział o trzech krokach, które może podjąć, jeśli Amerykanie „będą chcieli spróbować zniszczyć Ontario”.

Kanada nałożyła cła na USA: We wtorek 4 marca premier Kanady Justin Trudeau ogłosił, że jego kraj nakłada 25-proc. cła odwetowe na import z USA towarów o wartości 30 miliardów dolarów kanadyjskich. Decyzję podjęto kilka godzin po tym, jak Donald Trump nałożył 25-proc. cła na import produktów z Meksyku i Kanady.

Bezpodstawne działania USA: Justin Trudeau stwierdził, że „nie ma dzisiaj absolutnie żadnego uzasadnienia ani potrzeby”, aby Amerykanie nakładali cła na Kanadę. Dodał, że Kanada zakwestionuje decyzję o objęciu jej cłami na forum Światowej Organizacji Handlu. O działaniach Trumpa wypowiedział się też premier graniczącej z USA prowincji Ontario Doug Ford. Polityk zadeklarował w poniedziałek 3 marca, że zamierza w każdy dostępny sposób walczyć z cłami nałożonymi przez Trumpa.

Trzy groźby: Premier Ontario zapowiedział, że może wstrzymać dostawy energii elektrycznej do USA. Jak stwierdził, jeśli Amerykanie „będą chcieli spróbować zniszczyć Ontario”, to on „z uśmiechem na twarzy zrobi wszystko, łącznie z odcięciem prądu”, aby się temu przeciwstawić. – Oni polegają na naszej energii; muszą poczuć ból – dodał Doug Ford, który zachęcił inne kanadyjskie prowincje do rozważenia podobnych działań. Premier Ontario zagroził też usunięciem całego amerykańskiego alkoholu ze sklepów w jego prowincji oraz anulowaniem wszelkiej współpracy ze spółką Starlink, należącą do Elona Muska, który jest doradcą Trumpa.

Źródło: gazeta.pl