Czarnek nerwowo zareagował na pytanie o „lex TVN”. „Czy pan jest tak naiwny?”, „Sorry, litości”

Fot. Jakub Orzechowski / Agencja Wyborcza.pl

– Polski ustawodawca ma prawo do porządkowania rynku medialnego, tak samo jak czyni to na przykład ustawodawca amerykański – uważa Przemysław Czarnek, komentując przyjęcie „lex TVN”. Jak zaznaczył, w tej sprawie najlepsze dla Polski będzie „szybkie podpisanie ustawy przez Prezydenta Andrzeja Dudę”.

Sejm odrzucił w piątek wrześniową uchwałę Senatu w sprawie nowelizacji ustawy medialnej. „Lex TVN” zakazuje posiadania udziałów większościowych w polskich mediach kapitałowi pochodzącymi spoza Europejskiego Obszaru Gospodarczego. Dotyczy to stacji TVN, która należy do amerykańskiego Discovery. Ustawa wymusiłaby zatem na Amerykanach, by sprzedali większościowy pakiet akcji w TVN.

Decyzję w sprawie dalszych losów ustawy podejmie teraz prezydent Andrzej Duda.

O ustawę Onet zapytał ministra edukacji i nauki Przemysława Czarnka. Podkreślał on, że „polski ustawodawca ma prawo do porządkowania rynku medialnego, tak samo jak czyni to na przykład ustawodawca amerykański”.

Polityk został zapytany, czy w jego ocenie wejście w życie ustawy lex TVN może nieść za sobą poważne konsekwencje w relacjach polsko-amerykańskich. Takiego zdania jest m.in. opozycja. – Czy pan naprawdę jest tak naiwny, jak część opozycji, że nasze relacje partnerskie, gospodarcze i militarne, strategiczne, oparte są na działaniu takiej, czy innej, pojedynczej stacji, dodatkowo fałszywie i często w sposób antypolski pokazującej w istocie fałszywą rzeczywistość? Sorry, litości – odpowiedział w rozmowie z Onetem.

Czarnek: Ekspresowy sposób procedowania ustawy jest normalny

Prace nad ustawą „lex TVN” nie były zaplanowane w porządku obrad Sejmu na piątkowe posiedzenie. Przypomnijmy, że nagłe posiedzenie sejmowej komisji wywołało sprzeciw posłów opozycji. Posłowie mówili, że o takim planie posiedzenia dowiedzieli się kilkanaście minut przed jego rozpoczęciem.

 Przemysław Czarnek zaznacza, że nie przeszkadzał mu ekspresowy sposób procedowania tej ustawy. – To normalne. Zawsze tak jest, że dostajemy informacje na temat głosowań w dniu głosowań. A że sprawa tej ustawy była oczywista, to problemu nie widzę – stwierdził.

Pytany o to, jaka decyzja prezydenta Dudy w tej sprawie będzie najlepsza dla Polski, odpowiada, że „szybkie podpisanie ustawy”.

„Lex TVN”. O co chodzi w ustawie?

Zgodnie z założeniami nowelizacji „lex TVN” koncesję na rozpowszechnianie programów radiowych oraz telewizyjnych mógłby uzyskać podmiot, który ma siedzibę w państwie członkowskim Europejskiego Obszaru Gospodarczego. Nie mógłby jednak być zależny od osoby zagranicznej spoza tego obszaru. 

W czasie sierpniowego głosowania nad ustawą w Sejmie marszałkini Elżbieta Witek ogłosiła reasumpcję po głosowaniu przegranym przez partię rządzącą ws. odroczenia głosowania. Przedstawiciele kancelarii prezydenta sugerowali wcześniej, że nawet jeśli Sejm przyjmie ustawę, zostanie ona zawetowana przez prezydenta Andrzeja Dudę. 

– Mamy wyraźny komunikat, prezydent publicznie powiedział w wywiadzie, dlaczego nie zgadza się z tą propozycją, szef gabinetu też wyraźnie dał sygnał temu, że prezydent ustawy przygotowanej w tej formie nie zaakceptuje – mówił w TVN24 Andrzej Dera minister w kancelarii prezydenta. 

Źródło: https://wiadomosci.gazeta.pl

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

WP2Social Auto Publish Powered By : XYZScripts.com