Magdalena Ogórek przeprasza za kłamstwo ws. europosła PO. „Odczytywałam wcześniej przygotowany tekst”

Po ponad czterech latach była prezenterka TVP Magdalena Ogórek przeprosiła europosła Platformy Obywatelskiej Andrzeja Halickiego za słowa, które padły z jej ust w programie „Studio Polska”. Była pracowniczka Telewizji Polskiej stwierdziła wówczas na antenie, że Halicki zachował się „skandalicznie” podczas przesłuchania Janusza Wojciechowskiego. Rzecz w tym, że Halicki w tym przesłuchaniu wcale nie uczestniczył.

Sprawa dotyczyła przesłuchania Janusza Wojciechowskiego w Parlamencie Europejskim w październiku 2019 r. Wojciechowski ubiegał się wówczas o stanowisko komisarza ds. rolnictwa. – Zobaczmy, jak skandalicznie zachował się Andrzej Halicki podczas przesłuchania Janusza Wojciechowskiego – stwierdziła w jednym z wydań „Studia Polska” w TVP Info Magdalena Ogórek. Następnie wyemitowano wypowiedź Andrzeja Halickiego, który pytał „jakie kroki podejmie pan dla zapewnienia spójności różnych inicjatyw UE w zakresie praworządności”. Wcześniej wskazywano też, że PO i PSL chcą zablokować kandydaturę Janusza Wojciechowskiego.

Tymczasem Andrzej Halicki w ogóle nie brał udziału w przesłuchaniu Janusza Wojciechowskiego. Pytanie, które wyemitowano w TVP Info, europoseł PO zadawał innemu kandydatowi. „Tak kłamią propagandyści zatrudnieni w TVP finansowanej za MILIARDY złotych z publicznych pieniędzy. Sprawa znajdzie finał w sądzie, do zobaczenia na sali rozpraw” – pisał wówczas Halicki na Twitterze.

Magdalena Ogórek przeprasza Andrzeja Halickiego za wypowiedź w TVP

W sobotę przed południem Magdalena Ogórek opublikowała na portalu X oświadczenie.

„Przepraszam Pana Andrzeja Halickiego za to, że w dniu 5 października 2019 roku jako współprowadząca program „Studio Polska”, wyemitowany na antenie TVP Info, rozpowszechniłam nieprawdziwe i zniesławiające Andrzeja Halickiego treści: „Zobaczmy, jak skandalicznie zachował się Andrzej Halicki podczas przesłuchania Janusza Wojciechowskiego”, co sugerować miało, że Andrzej Halicki w trakcie przesłuchania w Parlamencie Europejskim polskiego kandydata na stanowisko Unijnego Komisarza ds. Rolnictwa zadał mu pytanie, atakując go, czego w rzeczywistości nie zrobił, bo w ogóle w nim nie uczestniczył, co mogło poniżyć Andrzeja Halickiego w opinii publicznej oraz narazić na utratę zaufania niezbędnego dla posła Parlamentu Europejskiego, oraz do prowadzenia działalności publicznej” – czytamy.

„Jednocześnie oświadczam, że przed emisją przedmiotowego programu nie znałam jego scenariusza, bowiem został on przygotowany m.in. przez Telewizyjną Agencję Informacyjną, a ja jedynie odczytywałam wcześniej przygotowany tekst” – dodała Magdalena Ogórek.

Magdalena Ogórek i Rafał Ziemkiewicz. Ułaskawienie przez prezydenta

W grudniu ubiegłego roku prezydent Andrzej Duda ułaskawił Magdalenę Ogórek i Rafała Ziemkiewicza w związku z wyrokiem, który dotyczył wypowiedzi ówczesnych pracowników TVP. W lutym 2019 r. Ogórek i Ziemkiewicz w programie „W tyle wizji” w TVP Info mówili o Elżbiecie Podleśnej, psychoterapeutce i działaczce związanej z Ogólnopolskim Strajkiem Kobiet.

Prezenterzy Telewizji Polskiej sugerowali, że Podleśna wykorzystuje terapię do agitacji politycznej i namawia swoich pacjentów do udziału w antyrządowych manifestacjach. Widzowie usłyszeli w trakcie programu, że Podleśna przyprowadza pacjentów na „rozmaite eventy”, a oni zachowują się jakby „mieli fachowo zrobione pranie mózgu”. Ogórek i Ziemkiewicz zostali skazani na karę grzywny w wysokości 10 tys. zł za zniesławienie aktywistki.

Źródło: gazeta.pl

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

WP2Social Auto Publish Powered By : XYZScripts.com