Marek Pęk bez stołka wicemarszałka Senatu. Zdania podzielone. „Czym właściwie się naraził?”

Fot. Jakub Porzycki / Agencja Wyborcza.pl

Marek Pęk mówił o Donaldzie Tusku: „zdrajco, zdrajco, po trzykroć zdrajco”, a opozycyjne partie nazywał „prorosyjskimi”. Nie został wybrany na wicemarszałka Senatu nowej kadencji. „Serio, dziwicie się tym, którzy mają problem, by oddać głos na takiego kandydata?” – zapytał Maciej Głogowski z TOK FM.

W poniedziałek Senat wybrał wicemarszałków. Poparcia parlamentarzystów nie otrzymał Marek Pęk z Prawa i Sprawiedliwości, który w poprzedniej kadencji pełnił tę rolę. 

Marek Pęk nie został wicemarszałkiem Senatu. Mówił o Tusku: Zdrajco, zdrajco, po trzykroć zdrajco

„Drodzy Państwo, PiS jest naprawdę szczęśliwe, że Marek Pęk nie został wicemarszałkiem. Z Witek sprawa jest prosta – wystarczy przypomnieć reasumpcję. Pęk to jest inny przypadek pozwalający PiS-owi budować narrację o zamachu na demokrację i zemście. To naprawdę nie jest trudne” – napisała Dominika Długosz z „Newsweeka”.

„Marek Pęk z PiS powinien zostać wicemarszałkiem Senatu. KO, Lewica i Trzecia Droga popełnili błąd, głosując przeciw. Rozliczenia- tak, rewanżyzm – nie” – stwierdził z kolei Jacek Nizinkiewicz z „Rzeczpospolitej”. Wpis w podobnym zamieścił Tomasz Żółciak z „Dziennika Gazety Prawnej”: „Czym właściwie naraził się Marek Pęk, że nie został wybrany na wicemarszałka Senatu? Poza tym, że jest z PiS?”.

Innego zdania jest Maciej Głogowski z TOK FM, który przypomniał, jak Marek Pęk nazwał partie opozycyjne „prorosyjskimi”. „Dla tych wszystkich, którzy 'nie rozumieją’, czemu w Senacie Pan Pęk nie dostał głosów, dla tych którzy są za rozliczeniami, ale nie 'rewanżem’. Serio, dziwicie się tym, którzy mają problem, by oddać głos na takiego kandydata?” – napisał dziennikarz.

„Wszystkim tym, którzy są zaskoczeni, że przepadła kandydatura Marka Pęka, przypomnę, że o Tusku mówił w taki sposób: „zdrajco, zdrajco, po trzykroć zdrajco”. Czy ktoś taki może reprezentować tak zaszczytne stanowisko, jak wicemarszałek Senatu?” – zapytał Piotr Leski.

„Senacka większość nie zgodziła się na powierzenie sen. Pękowi funkcji wicemarszałka. W minionej kadencji wicemarszałek Pęk wypowiadał się bardzo agresywnie w stosunku do senatorów opozycji, porównał ich do rosyjskich agentów, został ukarany karą regulaminową przez Komisję Etyki. Nie ma zgody na takie zachowanie. Miejsce w Prezydium Senatu czeka na innego kandydata PiS” – podkreślił senator Marek Borowski.

„W ten sposób pisał Marek Pęk (PiS) o demokratycznie wybranych senatorach Paktu Senackiego. Tweet dalej wisi. 'Prorosyjska większość’. Na serio teraz kwiczy, że za nim nie zagłosowali?” – zapytał Aleksander Twardowski.

„Marek Pęk ma na koncie całą serię dość obraźliwych wypowiedzi na temat senatorów Paktu Senackiego. Np. latem mówił, że Senat kontroluje prorosyjska większość. Stąd, jak rozumiem, odrzucenie jego kandydatury na wicemarszałka” – stwierdził Kamil Dziubka z Onetu.

Źródło: gazeta.pl

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

WP2Social Auto Publish Powered By : XYZScripts.com