Media ujawniły tajne dokumenty rządu Niemiec ws. Nord Stream 2. A w nich… Szydło. Polityczka grzmi

Media ujawniły tajne dokumenty niemieckiego rządu dot. Nord Stream 2. Jak się okazuje, pada w nich nazwisko Beaty Szydło. Była premierka odniosła się do sprawy i przy okazji uderzyła w Donalda Tuska. „Gdyby nie chore ambicje Niemiec, obecnie moglibyśmy żyć w spokojniejszym i bezpieczniejszym świecie” – stwierdziła polityczka.

Niemiecki rząd odmawiał „Sueddeutsche Zeitung” wglądu do dokumentów dot. budowy Nord Stream 2. Sprawa trafiła ostatecznie do sądu, który przychylił się do wniosku gazety. Dziennikarze przeanalizowali tysiąc stron dokumentów, w tym m.in. opracowania ministerstwa gospodarki, informacje dla kanclerki Angeli Merkel czy poufne depesze ambasad.

Media ujawniły tajne dokumenty rządu Niemiec. Rządy Merkel i Scholza forsowały budowę Nord Stream 2

Wynika z nich, że rząd Niemiec, który od początku utrzymywał, iż Nord Stream 2 jest „prywatnym przedsięwzięciem biznesowym”, tak naprawdę twardo forsował ten projekt pomimo sprzeciwu krajów Europy Środkowo-Wschodniej, Brukseli i Waszyngtonu. „Rząd Angeli Merkel zapewniał, że rosyjski gazociąg jest 'projektem prywatno-biznesowym’. Uznawane dotychczas za tajne dokumenty pokazują, jak aktywnie działali lobbyści. Oto kronika historycznego błędu – podkreśla „Sueddeutsche Zeitung”.

Gazeta zwraca również uwagę na to, że już krótko po dokonaniu aneksji Krymu przez Rosję Berlin rozważał dalsze uzależnianie się od rosyjskiego gazu. W notatce ministerstwa gospodarki z czerwca 2014 roku czytamy, że Niemcy są „skazane” na import gazu z Rosji, a rezygnacja z niego jest „nie do wyobrażenia”.

W ujawnionych dokumentach pojawia się też nazwisko ówczesnej polskiej premierki Beaty Szydło. Przed spotkaniem z polityczką Angela Merkel miała dostać od swoich współpracowników kartkę ze zdaniem: „Nie odczuwamy rosyjskich cząsteczek metanu jako zagrożenia”. „Zdajemy sobie sprawę z politycznego wymiaru tego projektu i poważnie traktujemy obawy naszych partnerów, nie angażując się w dyskusję o zapobiegnięciu (temu przedsięwzięciu)” – czytamy w notatkach. 

Szydło w tajnych notatkach Merkel. Ta odpowiada i atakuje… Tuska

Do sprawy odniosła się Beata Szydło. Była premierka zamieściła w serwisie X długi wpis. „Ujawnione przez media dokumenty niemieckiego rządu dowodzą, że Angela Merkel oraz Olaf Scholz robili wszystko, by wesprzeć rosyjski projekt Nord Stream 2. Niemcy chcieli jak najszybciej stać się hubem dla rosyjskiego gazu. Niemieccy przywódcy publicznie deklarowali, że Nord Stream jest 'prywatnym projektem’, a tymczasem w rzeczywistości niemiecka administracja państwowa była w pełni zaangażowana w budowę rosyjskiego gazociągu” – napisała.

„Wśród opublikowanych niemieckich dokumentów jest też notatka po moim spotkaniu z Angelą Merkel w 2017 roku, podczas którego wyraziłam polski sprzeciw wobec budowy Nord Stream 2. Tak jest, rząd PiS zawsze przeciwstawiał się niemiecko-rosyjskiemu sojuszowi, wskazując, jak bardzo jest to groźne dla europejskiego bezpieczeństwa. W tym samym czasie polityczny sojusznik Angeli Merkel, Donald Tusk, jako przewodniczący Rady Europejskiej nie ruszył palcem w celu zablokowania Nord Stream” – stwierdziła dalej polityczka.

„Wspierana przez Tuska niemiecka polityka współpracy z Rosją sprowadziła na Europę wojnę oraz największy kryzys od dekad. Gdyby nie chore ambicje Niemiec, obecnie moglibyśmy żyć w spokojniejszym i bezpieczniejszym świecie” – dodała Beata Szydło.

Źródło: gazeta.pl