„Miało być duże wydarzenie, a wyszła wtopa”. Złość w PiS na starcie objazdu Polski

fot. Profil Ryszarda Terleckiego na Facebooku

Miało być efektowne wydarzenie w kampanii PiS, a doszło do awantury ze zwolennikami opozycji. W PiS krytyczne recenzje zebrał wiec w Gorlicach, gdzie premier Mateusz Morawiecki zainaugurował objazd Polski przez PiS-bus.

– Kampania na nowo się zaczęła. Ten wiec zapowiadano na Nowogrodzkiej, bo to miało być duże wydarzenie, a tu taka wtopa wyszła – mówi polityk Prawa i Sprawiedliwości. Ale nie wyszło.

Przy okazji ogłaszania hasła wyborczego PiS w siedzibie partii w piątek zapowiedziano też objazd Polski przez autobus PiS. Na konferencji zjawił się prezes Jarosław Kaczyński, premier Mateusz Morawiecki, była premier Beata Szydło, szef MON Mariusz Błaszczak i marszałek Sejmu Elżbieta Witek. Znaczenie wydarzenia było więc duże.

Rzecznik PiS poseł Rafał Bochenek podkreślał na koniec konferencji, że oprócz hasła jest też i inne ważne wydarzenie: inauguracja objazdu kraju. – Właśnie dzisiaj w Polskę wyrusza nasz autobus z hasłem „Bezpieczna przyszłość Polaków”. Pierwsze spotkanie w ramach objazdu naszej ojczyzny odbędzie się w Małopolsce, w Gorlicach – mówił rzecznik.

Gorlice leżą w Małopolsce – regionie, w którym PiS zdobywa bardzo wysokie wyniki. Gorlice są jednak wyspą, która na PiS głosuje niechętnie. Jadąc tam, PiS podjęło spore wyzwanie. Miasto przynależy do okręgu nowosądeckiego, w którym – wedle przymiarek Nowogrodzkiej – startować ma prof. Ryszard Terlecki, szef klubu PiS, wspierający premiera. Jednocześnie Małopolska to teren byłej premier Beaty Szydło, którą Terlecki i Morawiecki marginalizują.

Wiec nie wypadł okazale. Nie było zbyt wielu osób i wyszło blado, w Polskę poszły obrazki z awantury, którą politykom PiS zgotowali zwolennicy opozycji. Spotkanie według planu miało się odbyć na zewnątrz, ale podjęto decyzję, aby jednak wejść do sali. Już po wiecu Ryszard Terlecki szedł za PiS-busem, a nie siedział w jego środku. Towarzyszyły temu okrzyki „będziesz siedział” i „złodzieje”.

Z naszych rozmów wynika, że jest na Nowogrodzkiej sporo pretensji o to wydarzenie. – Terleckiego jednak nikt nie ochrzani. Ma zbyt wysoką pozycję w PiS – mówi polityk z obozu rządzącego.

Zresztą każde wydarzenie kampanijne jest oceniane na Nowogrodzkiej – nie tylko to w Gorlicach. I o ile kampania wokół referendum i zaangażowanie premiera w nią zbierają dobre recenzje, o tyle wiec w Gorlicach z udziałem Morawieckiego uznano w centrali PiS za kiepski.

Część z naszych rozmówców broni jednak tego wiecu. Bo Morawiecki z Terleckim, argumentują, pojechali na trudny teren, gdzie można się było spodziewać konfrontacji, a wiec ten – mimo awantury – mógł się lokalnie przysłużyć PiS-owi.

Źródło: gazeta.pl

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

WP2Social Auto Publish Powered By : XYZScripts.com