Nieoficjalnie: Stan wyjątkowy będzie przedłużony do grudnia. Co z mediami? „Kamiński nie chce się zgodzić”
Z nieoficjalnych doniesień wynika, że przedłużenie stanu wyjątkowego jest już niemal pewne. Według dziennikarzy RMF FM i Wprost.pl, ma on potrwać kolejne 60 dni. Mało prawdopodobne wydaje się, że rząd poluzuje ograniczenia dla mediów.
Z ustaleń RMF FM wynika, że stan wyjątkowy, który powinien zakończyć się 1 października, zostanie przedłużony do grudnia. Stacja zwraca uwagę, że w ostatnich dniach Straż Graniczna odnotowuje znacznie więcej nielegalnych przekroczeń granicy, niż to miało miejsce wcześniej. Wniosek o przedłużenie stanu wyjątkowego musi zaakceptować prezydent oraz Sejm. Sam rząd decyzję w tej sprawie podejmie zapewne w przyszłym tygodniu.
Nieoficjalnie: Stan wyjątkowy przedłużony. Nadal bez wstępu dla mediów
Również Wprost.pl podaje nieoficjalnie, że stan wyjątkowy zostanie przedłużony do grudnia. Jak czytamy w artykule, rząd nie ma w planach umożliwienia dziennikarzom wstępu na przygraniczne tereny. – MSWiA, a dokładniej Mariusz Kamiński, nie chce się zgodzić, żeby pozwolić mediom pracować na miejscu. Osobiście uważam, że to błąd – mówi anonimowo jeden ze współpracowników Mateusza Morawieckiego.
– Jeśli dziennikarze zostaliby wpuszczeni na teren przy granicy, to TVN24 cały czas nadawałoby stamtąd, pokazując koczujących imigrantów. To wizerunkowo źle by wyglądało – stwierdza inny informator Wprost.pl. Rozmówca tygodnika zwraca uwagę, że „robi się coraz chłodniej, więc przypadków śmierci z wychłodzenia może być więcej”. – Musimy się na to przygotować – mówi.
Stan wyjątkowy obowiązuje od 2 września w strefie przygranicznej z Białorusią. Został wprowadzony w 183 miejscowościach w woj. lubelskim i podlaskim.
Źródło: https://wiadomosci.gazeta.pl