Nowa baza wojsk specjalnych USA w Polsce. Prezydent: umacnia nasze bezpieczeństwo
Obecność amerykańskich wojsk umacnia bardzo silnie nasze bezpieczeństwo – powiedział w Rzymie prezydent Andrzej Duda. Dodał, że Polska podejmuje ogromny wysiłek modernizacji armii, wydając na obronność ponad 4 proc. PKB.
Prezydent Andrzej Duda bierze udział w obchodach 80. rocznicy bitwy o Monte Cassino. Szef państwa odwiedzi też grób papieża Jana Pawła II w przypadającą 18 maja 104. rocznicę jego urodzin.
Nowa baza amerykańskich wojsk specjalnych na krakowskich Balicach otrzymała nazwę Camp Miron na cześć polskiego żołnierza Mirosława „Mirona” Łuckiego, który zginął w Afganistanie – przekazało MON. Prezydent Duda został o to zapytany w sobotę w Rzymie.
„Jest to duża satysfakcja. Są to tematy, o których rozmawiam ze stroną amerykańską od samego początku swojej prezydentury”
– powiedział prezydent Duda.
Podkreślił, że „Amerykanie są gospodarzami natowskiej obecności w Polsce”. Przypomniał, że rozmawiał o zwiększeniu obecności amerykańskich żołnierzy w Polsce już za czasów prezydentury Donalda Trumpa.
„Ta obecność cały czas się zwiększała”
– powiedział Duda. Dodał, że gdy Rosja zaatakowała Ukrainę, zapadła decyzja prezydenta Joe Bidena o wysłaniu do Polski kolejnych tysięcy amerykańskich żołnierzy z wojsk specjalnych, aby objąć „straż” nad bezpieczeństwem w południowo-wschodniej Polsce. „Jestem za tę decyzję bardzo wdzięczny” – powiedział prezydent.
„Decyzje dotyczące stałej bazy wojsk specjalnych, gdzie żołnierze są obecni na zasadzie rotacyjnej, powodują, że będzie to najdalej wysunięty na wschód punkt, jeżeli chodzi o amerykańskie wojska specjalne. Rozmawialiśmy na te tematy 12 marca, gdy mieliśmy spotkanie w Białym Domu. (…) Cieszy mnie to, że amerykańska obecność w Polsce się zwiększa na różne sposoby, jeżeli chodzi o armię amerykańską”
– podsumował prezydent.
Podkreślił, że Polska realizuje bardzo ważne zadanie modernizacji armii, wydając na ten cel ponad 4 procent PKB.
„Dopóki Polska armia nie będzie w pełni wyposażona – i w amerykański i w koreański sprzęt, który w tej chwili kupujemy – obecność amerykańskich wojsk umacnia bardzo silnie nasze bezpieczeństwo” – powiedział Duda.
W Camp Miron będzie rotacyjnie stacjonować 150-200 amerykańskich żołnierzy. Na razie w Camp Miron ustawiono kontenery mieszkalne, z czasem mają zostać zastąpione stałymi budynkami.
Źródło: niezalezna.pl, pap
Foto: Grzegorz Jabubowski/KPRP – x/Prezydent.pl