Pawłowska trzyma PiS w niepewności. Czarnek: Jeśli przyjmie mandat, będzie 461. posłem

Fot. Sławomir Kamiński / Agencja Wyborcza.pl

– Jestem przekonany, że w dalszym ciągu będzie podtrzymywała swoją deklarację, że nie weźmie mandatu – tak o Monice Pawłowskiej mówił w poniedziałek w Lublinie poseł PiS Przemysław Czarnek. Polityk ocenił, że jeśli była parlamentarzystka zdecyduje się wrócić do Sejmu, w izbie niższej będzie zasiadało nie 460, a 461 posłów.

Monika Pawłowska, była posłanka PiS, ma najpóźniej w piątek zdecydować, czy obejmie mandat po Mariuszu Kamińskim. „Dziękując za wszystkie przesłane pytania i wykonane telefony, odpowiadając na wysokie zainteresowanie, informuję, że wczoraj (16 lutego) otrzymałam od marszałka Szymona Hołowni pismo dotyczące objęcia mandatu poselskiego” – przekazała w sobotę na portalu X była parlamentarzystka. W ubiegłorocznych wyborach parlamentarnych Monika Pawłowska zajęła pod względem liczby głosów ósme miejsce na liście PiS w okręgu chełmskim, siedem pierwszych osób dostało się wówczas do Sejmu. 

W styczniu decyzją prezesa PiS Pawłowska została członkinią zarządu lokalnych struktur partii w województwie lubelskim. Z nieoficjalnych doniesień portalu Wp.pl wynika z kolei, że Prawo i Sprawiedliwość chciałoby umieścić byłą posłankę na pierwszym miejscu na liście w nadchodzących wyborach do sejmików. Jak ustalili dziennikarze, działaczka nie jest jednak entuzjastką tego pomysłu.

„Miała być zaskoczona biegiem zdarzeń. Pawłowska z listy do sejmiku prawdopodobnie wypadnie. Nie chce kandydować. Wiedzą powszechną w partii jest fakt, że była (i być może przyszła) posłanka – delikatnie mówiąc – nie poważa szefa lubelskiego PiS Przemysława Czarnka (i vice versa)” – pisał na portalu X dziennikarz Wp.pl Michał Wróblewski.

Przemysław Czarnek o Monice Pawłowskiej: To byłby 461. mandat w Sejmie

– Wszystko zależy od pani Moniki Pawłowskiej, która jest członkiem zarządu województwa lubelskiego PiS. Była proponowana na pozycję numer jeden w okręgu chełmskim, ale jaka będzie końcowa decyzja Moniki Pawłowskiej, to czekamy. Podobno pan Hołownia skierował do niej pismo z informacją, że może objąć mandat 461 w Sejmie. Bo Sąd Najwyższy stwierdził, że żaden mandat nie jest wolny – mówił w poniedziałek poseł PiS, były minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek, cytowany przez Onet.pl.

– Od Moniki Pawłowskiej zależy, co będzie z listą do sejmiku. Jestem przekonany, że w dalszym ciągu będzie podtrzymywała swoją deklarację, że nie weźmie mandatu. Jednak okoliczności się zmieniają – dodał Czarnek.

Polityk najprawdopodobniej nawiązywał do ustaleń dziennikarza Onetu Andrzeja Stankiewicza, który informował w weekend, że Monika Pawłowska prowadzi rozmowy ze środowiskiem Trzeciej Drogi. „Nie wiem skąd „redaktor” Stankiewicz bierze swoje rewelacje. Ja wobec tej machiny medialnej jestem niestety bezsilna i bezradna. Mogą powiedzieć wszystko, nie ponosząc żadnych konsekwencji. Powtarzam – wszystko co mówi ten człowiek na mój temat jest KŁAMSTWEM” – komentowała na portalu X sama zainteresowana.

Monika Pawłowska. Czy była posłanka PiS obejmie mandat po Mariuszu Kamińskim?

Mariusz Kamiński, były szef CBA i MSWiA, 20 grudnia 2023 roku, po rozpoznaniu apelacji od wyroku sądu I instancji, został prawomocnie skazany przez Sąd Okręgowy w Warszawie na karę dwóch lat pozbawienia wolności, otrzymał on również pięcioletni zakaz pełnienia funkcji publicznych. Został uznany za winnego przekroczenia uprawnień. 21 grudnia Marszałek Sejmu Szymon Hołownia, na podstawie tego wyroku, stwierdził wygaśnięcie jego mandatu poselskiego. Hołownia wciąż nie zdecydował, czy zwróci się do PKW o podanie nazwisk osób, które mogłyby objąć mandat również po Macieju Wąsiku. Trwają analizy prawne w tej kwestii.

Monika Pawłowska w wyborach w 2019 r. do Sejmu dostała się z listy Lewicy jako kandydatka Wiosny (zdobyła blisko 13 tys. głosów). W marcu 2021 roku, ku zaskoczeniu wyborców, dołączyła do Porozumienia Jarosława Gowina. Kilka miesięcy później opuściła ugrupowanie. „Zrezygnowałam z członkostwa w Kole Parlamentarnym Porozumienia i partii Porozumienie Jarosława Gowina. Nie mogę akceptować destabilizacji funkcjonowania państwa dla prywatnych celów politycznych” – przekazała wówczas. Jednocześnie posłanka dołączyła do klubu Prawa i Sprawiedliwości, później została też członkinią tego ugrupowania.

Źródło: gazeta.pl

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

WP2Social Auto Publish Powered By : XYZScripts.com