Zbigniew Ziobro składa kolejny wniosek do TK. Chodzi o kary nałożone na Polskę przez TSUE

Fot. Sławomir Kamiński / Agencja Wyborcza.pl / / Agencja Gazeta

Prokurator generalny Zbigniew Ziobro skierował wniosek do Trybunału Konstytucyjnego ws. przepisów, na podstawie których TSUE nałożył na Polskę kary – informuje Prokuratura Krajowa. Chodzi o kary związane z niezawieszeniem działalności kopalni Turów i Izby Dyscyplinarnej SN. To już drugi wniosek Ziobry do TK, o którym poinformowano w poniedziałek.

„W ocenie Prokuratora Generalnego kolejne orzeczenia TSUE w sposób nieuprawniony rozszerzają traktatowe kompetencje UE, naruszając postanowienia polskiej konstytucji i ignorując orzeczenia polskiego TK” – zaznaczyła Prokuratura Krajowa, cytowana przez Polską Agencję Prasową. Jak dodała PK, konieczne okazało się skierowanie do Trybunału Konstytucyjnego jako „sądu ostatniego słowa” wniosku o „przeanalizowanie legalności działań podejmowanych przez TSUE w kontekście polskiej ustawy zasadniczej”.

„Prokurator Generalny zaskarżył także art. 39 Statutu TSUE, który upoważnia Prezesa TSUE lub sędziego tego Trybunału do nałożenia na Polskę środków tymczasowych odnoszących się do kształtu ustroju i funkcjonowania konstytucyjnych organów Rzeczypospolitej Polskiej” – podkreślono. Jak zaznaczono, chodzi o interpretację tych przepisów przyjętą w postanowieniach dotyczących kopalni Turów i Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego.

Kary nałożone na Polskę

Powstanie Izby Dyscyplinarnej było dla PiS ważnym elementem tzw. reformy wymiaru sprawiedliwości. Izba ma za zadanie rozstrzygać sprawy z zakresu odpowiedzialności dyscyplinarnej sędziów i prokuratorów oraz przedstawicieli innych zawodów prawniczych. Jej członkowie zostali wybrani przez prezydenta Andrzeja Dudę na wniosek nowej Krajowej Rady Sądownictwa. W kwietniu 2020 roku TSUE uznał, że Izba nie może być uznawana za sąd w rozumieniu prawa Unii i nakazał zawieszenie jej działalności. Izba Dyscyplinarna nie jest także uznawana przez resztę Sądu Najwyższego za sąd w rozumieniu prawa krajowego.

W lipcu bieżącego roku TSUE orzekł, że system odpowiedzialności dyscyplinarnej sędziów w Polsce nie jest zgodny z prawem UE. Polska została także zobowiązana przez europejski trybunał do zawieszenia stosowania przepisów dotyczących w szczególności uprawnień Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego.

Ostatecznie pod koniec października TSUE zdecydował, że Polska ma zapłacić karę za niezawieszenie działania Izby Dyscyplinarnej. To milion euro dziennie.

Nieco ponad miesiąc wcześniej europejski trybunał uznał, że Polska ma płacić karę za pół miliona euro dziennie za każdy dzień zwłoki za niewstrzymaniem działalności kopalni Turów. Decyzja jest związana ze sporem Polski z Czechami. Postępowanie w tej sprawie toczy się przed TSUE i wcześniej Trybunał zdecydował, że – w celu zabezpieczenia interesów strony czeskiej – Polska powinna wstrzymać prace kopalni do czasu ostatecznego rozstrzygnięcia. Polska tego nie zrobiła, dlatego Czesi wnieśli o zasądzenie od Polski na rzecz budżetu Unii kary pieniężnej w wysokości pięć milionów euro dziennie. Ostateczny wymiar kary jest znacznie niższy.

W poniedziałek poinformowano też o innym wniosku złożonym przez Zbigniewa Ziobrę do Trybunału Konstytucyjnego – chodziło wówczas o wyrok Europejskiej Konwencji Praw Człowieka, zgodnie z którym Polska ma szybko rozwiązać problem braku niezależności KRS.

Źródło: https://wiadomosci.gazeta.pl/

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

WP2Social Auto Publish Powered By : XYZScripts.com