Czy będą negocjacje między Ukrainą a Rosją i jak Turcja może w tym pomóc?

Rosja jest gotowa do ponownego rozważenia warunków, na jakich Kreml jest gotowy do bezpośrednich negocjacji między ukraińskim przywódcą Władimirem Zełenskim a prezydentem Rosji Władimirem Putinem.  O tym dowiedziało się z CNN Turk 18 sierpnia, a według przekazanych informacji przyczynił się do tego Recep Tayyip Erdogan podczas oficjalnej wizyty we Lwowie.

Jeszcze w marcu oficjalna Moskwa oświadczyła, że ​​jest gotowa usiąść do stołu negocjacyjnego, jeśli zostanie sporządzona „mapa drogowa”, a teraz Kreml mówi, że Putin i Zełenski powinni osobiście negocjować.  Znamienne, że rosyjskie media natychmiast, w swoim zwykłym duchu, zaczęły „rozgrzewać” nie tyle zainteresowanie potencjalnymi przyszłymi negocjacjami, ile faktem, że wcześniej o nie prosił Zełenski, a Putin się nie zgodził, ponieważ cele „operacji specjalnej” nie zostały w pełni osiągnięte. Bezpośrednio po spotkaniu z prezydentem Turcji Wołodymyr Zełenski powiedział, że wszelkie negocjacje z państwem agresorem są możliwe po wycofaniu wojsk z terytorium Ukrainy.  Jednocześnie ukraiński prezydent podziękował swojemu tureckiemu odpowiednikowi za chęć zorganizowania rundy dyplomatycznej.

Podkreślamy: Ukraina nie jest gotowa zasiąść do stołu negocjacyjnego, podczas gdy 5 regionów i Autonomiczna Republika Krym są w większości okupowane, a rosyjskie rakiety każdego dnia niszczą spokojne miasta i zabijają ludność cywilną.  Po kategorycznej odmowie Władimira Zełenskiego rozmowy o czymś z W. Putinem przed zawieszeniem broni Ukraińcy po raz kolejny poparli stanowisko prezydenta.  Analizując sytuację, możemy powiedzieć, że jest to słuszna decyzja, aby bronić swojego kraju i nie dawać najmniejszego powodu, aby agresor czuł się w korzystniejszej sytuacji. Trudno jest przeanalizować, kiedy spotkanie może się odbyć, ale przewiduje się, kiedy zostanie osiągnięty jeden lub więcej punktów:

  • okupanci całkowicie opuszczą Południe;
  • półwysep Krymski powróci na Ukrainę;
  • wojska rosyjskie powrócą na pozycje do 24 lutego 2022 r.

Jednocześnie należy rozumieć, że spotkanie może nastąpić wcześniej, jeśli na tle paniki po wybuchach w rosyjskich regionach graniczących z Ukrainą i Krymem, gdzie zniszczono składy amunicji, dojdzie do rozłamu w armii rosyjskiej i nastroje ludności stają się skrajnie niezadowolone, gdyż nie spełniła się obietnica Kremla dotycząca ochrony półwyspu, a tym bardziej innych regionów Federacji Rosyjskiej.

Rola Turcji w konflikcie

Dlaczego Turcja chce odgrywać aktywną rolę w procesie negocjacji?  Po pierwsze, zapewni to Turcji prestiż na arenie międzynarodowej i pamiętamy, że to ona działała jako trzecia strona w tzw. „umowie zbożowej”, która przynosi pozytywne rezultaty.  Po drugie, Erdogan będzie mógł dzięki temu utrzymywać ważne dla niego więzi zarówno z Ukraińcami, jak i Rosjanami w segmencie współpracy przy wielu projektach gospodarczych, przemysłowych i turystycznych.  Po trzecie, turecki przywódca jest również zaangażowany w pokój, zwłaszcza w obliczu wzmożonego zagrożenia w ZEJ.

Po trójstronnym spotkaniu prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego, tureckiego przywódcy Recepa Tayyipa Erdogana i sekretarza generalnego ONZ António Guterresa we Lwowie, turecki przywódca potwierdził, że we wszystkim wspiera Ukrainę.  A sekretarz generalny ONZ (mimo bardzo bliskich związków z W. Putinem) wyraził zaniepokojenie sytuacją w elektrowni jądrowej Enerhodar i wezwał do demilitaryzacji tego obiektu. Ciekawe, że w rosyjskich mediach praktycznie nie poświęcono tej informacji. Od lutego zauważalny jest spadek aktywności Federacji Rosyjskiej: nie ma już klauzuli o „denazyfikacji”, zaczęto oficjalnie potwierdzać straty, a wywiad brytyjski stwierdził, że Federacja Rosyjska przegrała już wojnę informacyjną.  Pozostaje czekać na kolejne taktyczne porażki, aby rozpocząć proces negocjacyjny na korzystnych dla Ukrainy warunkach.

Autor: Diana Kamiński

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

WP2Social Auto Publish Powered By : XYZScripts.com