Dni prawdy. Część pierwsza

ciekawostkihistoryczne.pl

1939 – Pakt Ribbentrop-Mołotow.

Po Anschlussie Austrii i okupacji Czechosłowacji Hitler zaczął planować dalszą agresję na Wschód. W marcu 1939 r. nazistowskie Niemcy rozwiązują traktat o nieagresji z Polską i dla wszystkich staje się jasne, kto będzie następną ofiarą. Jedyną rzeczą, która powstrzymuje Hitlera, jest niejasne stanowisko ZSRR.

Długoterminowe negocjacje kończą się podpisaniem paktu Ribbentrop-Mołotow. Paktowi towarzyszył tajny protokół o podziale stref wpływów, zgodnie z którym Związek Radziecki miał anektować zachodnią Ukrainę, zachodnią Białoruś, państwa bałtyckie i Finlandię. Zgodnie z tym protokołem Armia Czerwona trzy tygodnie po rozpoczęciu wojny z Polską niespodziewanie przekroczyła granice Polski, naruszając tym samym traktat o nieagresji ZSRR z Polską.

Wspólne „zwycięstwo” nad słabszą Polską przypieczętowała wspólna parada w Brześciu Litewskim 23 września 1939 r. obu sojuszników – ZSRR i Niemców. Paradę tę zorganizowali wspólnie radziecki dowódca brygady Siemion Kriwoszein i generał Wehrmachtu Heinz Guderian.

Zarówno protokół, jak i fakt wspólnej parady trzymały się w ścisłej tajemnicy przez władze radzieckie do 1989 roku. I były ku temu powody: pakt faktycznie rozwiązał ręce Hitlerowi, umożliwił agresję nie tylko na Polskę, lecz także na Związek Radziecki, ponieważ po wrześniu 1939 r. ZSRR i hitlerowskie Niemcy miały wspólną granicę. Fakt ten umożliwił nazistom atak na Związek Radziecki i wszystkie okrucieństwa, które przyniosła ze sobą okupacja.

1940 – Wojna zimowa

W listopadzie 1939 roku Armia Radziecka rozpoczęła niesprowokowaną agresję na małą Finlandię. Gigantyczny kraj liczący 170 milionów ludzi bez wypowiedzenia wojny zaatakował liczącą trzy miliony obywateli sąsiadkę, argumentując zagrożeniem ze strony atakowanej strony. Przełomowi „linii Mannerheima” towarzyszyło bombardowanie dzielnic mieszkalnych Helsinek. Bomby te ironicznie nazywano „koszami chleba Mołotowa”, ponieważ Sowieci kłamali, że niby zrzucali chleb dla ludności cywilnej. Jednocześnie sowieckie dowództwo nie brało pod uwagę strat wśród swoich żołnierzy: z powodu niedostosowania wyposażenia do warunków polarnych Armia Czerwona zamarzała w nocy, była zmuszana do frontalnych ataków, które kończyły się ciężkimi stratami. A mianowicie w walkach w pobliżu Suomussalmi 44 Dywizja strzelecka im. M.Szczorsa została prawie całkowicie zniszczona, Armia Czerwona straciła tam co najmniej 23 000 bojowników.

Wojna zimowa była żywą demonstracją niekompetencji sowieckiego dowództwa, które przykryło własne błędy życiem żołnierzy. Przyzwyczajono śmiać się z żołnierzy Hitlera, którzy nie byli przygotowani na ostrą zimę 1941-1942, ale żołnierze radzieccy byli tak samo nieprzygotowani na polarną fińską zimę 1939-1940, za którą zapłacili życiem tysięcy żołnierzy.

1941 – . Taktyka „spalonej ziemi”, rozkaz nr 227, masowa niewola.

Wycofując się, Armia Czerwona pozostawiała po sobie spalone pole. Rozkaz Sztabu o „spalonej ziemi” oznaczał, że wycofująca się armia niszczyła wszystko: uprawy na polach, trzodę, fabryki. 18 sierpnia 1941 r. zapora na Dnieprze, symbol „socjalistycznego budownictwa”, została wysadzona w powietrze: pod naporem wody, który spłynął do dołu, zginęli tysiące ludzi. Zginęli i ci, którzy w tym czasie przez tamę uciekali przed nazistami na lewy brzeg Dniepru, a także żołnierze Armii Czerwonej, którzy byli w tym czasie na tamie, organizując obronę i osłaniając cywilów.

W obwodzie donieckim uczniowie szkoły rzemieślniczej nie mogli pójść dalej: nastolatki, w rzeczywistości, dzieci zostały zastrzelone na polu Rutczenki. Wraz z nimi rozstrzelano rannych żołnierzy Armii Czerwonej z batalionu medyczno-sanitarnego, których nie zdążono ewakuować. W obwodzie kurskim więźniowie z pobliskich więzień zostali spaleni żywcem. Jesienią i zimą 1941 roku dowództwo Armii Czerwonej kontynuowało taktykę spalonej ziemi bezpośrednio pod Moskwą: rzucając dywersantów na tyły niemieckich pozycji z zadaniem palenia nie niemieckich pozycji, lecz domów chłopskich. Skazywano w taki sposób rodziny chłopskie na śmierć z zimna i głodu. Jednym z takich „dywersantów” była Zoja Kosmodemiańska, która miała wtedy 18 lat. Charakterystyczne jest to, że do realizacji swoich planów dowództwo wybierało prawie dzieci, które nie do końca rozumiały, że otrzymały rozkaz przestępczy. W sierpniu 1941 roku Sztab wydał rozkaz nr 227, który zakazywał poddania się: ci, którzy się poddali, byli uważani za dezerterów, a ich rodziny zostały pozbawione pomocy ze strony państwa. Bezpośrednio w oddziałach tych, kto proponował poddać się, należało rozstrzelać. Rozkaz ten skazał na piętnowanie zdrajców miliony żołnierzy Armii Czerwonej, którzy trafili do licznych obozów koncentracyjnych, gdzie w okresie jesień – zima 1941-1942 zmarli z zimna, głodu i nadmiernej pracy. Los więźniów podobozu w Auschwitz, gdzie z 15 000 przeżyło mniej niż 800 osób, był boleśnie tragiczny.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

WP2Social Auto Publish Powered By : XYZScripts.com