Kolosalna eksplozja – rosyjscy okupanci twierdzą, że zostali trafieni przez ukraińskie HIMARS

USER CONTENT VIA TELEGRAM

Ukraińskie wojsko zaczęło używać na froncie amerykańskich systemów rakietowych wielokrotnego startu HIMARS w walkach z rosyjskim okupantem.

1 czerwca 2022 r. prezydent USA Joe Biden po raz pierwszy potwierdził, że nowy pakiet pomocy wojskowej USA dla Ukrainy obejmuje HIMARS MLRS i ich pociski. W tym czasie chodziło o dostarczenie Siłom Zbrojnym czterech systemów, a okres szkolenia ukraińskich załóg szacowano na kilka tygodni.

23 czerwca minister obrony Ołeksij Reznikow poinformował, że pierwsze systemy HIMARS zostały już dostarczone na Ukrainę. „Lato będzie gorące dla rosyjskich najeźdźców. I ostatnia dla niektórych z nich” – pisał wówczas na Twitterze. Tego samego dnia USA ogłosiły, że do połowy lipca na Ukrainę zostaną dostarczone cztery kolejne pociski ziemia-powietrze HIMARS. A w nowym pakiecie pomocowym o wartości 820 mln dolarów, który Pentagon ogłosił 1 lipca, jest też dodatkowa amunicja do tych MLRS.

25 czerwca Naczelny Dowódca Sił Zbrojnych Ukrainy Walerij Załużnyj pokazał pierwsze oficjalne nagranie wideo z użycia HIMARS w Ukrainie.

Minęły nieco ponad dwa tygodnie od dostarczenia na Ukrainę pierwszych systemów rakiet wielokrotnego startu HIMARS, ale te amerykańskie MLRS już pomogły ukraińskim obrońcom przeprowadzić serię skutecznych ataków, a nawet stały się podstawą nowej taktyki Sił Zbrojnych.

HIMARS (od angielskiego High Mobility Artillery Rocket System) to amerykański system wyrzutni wielorakietowych oparty na podwoziu kołowym. To nowoczesny system MLRS: był rozwijany od połowy lat 90., a HIMARS zaczął działać w armii amerykańskiej w 2005 roku. Takie systemy zostały po raz pierwszy użyte w walce latem 2007 roku w Iraku.

HIMARS mają szereg zalet w stosunku do rosyjskich MLRS, takich jak Uragan i Smercz.

Systemy amerykańskie wyprzedzają technologicznie systemy radzieckie o dekady. Na przykład Uragan i Smerch używają celowników optycznych. Żołnierze obsługujący systemy muszą ręcznie przygotować MLRS do strzelania, co zajmuje średnio około 10-12 minut. Przestarzały schemat celowania oznacza również utratę celności Uraganów i Smerczów

Kolejnym ważnym aspektem jest ładowanie. Wymiana pocisków w Uraganie zajmuje Rosjanom około 20 minut; przeładowanie 12 rakiet w Smerczie zajmuje około 40 minut. Oznacza to, że Rosjanie potrzebują około godziny na rozmieszczenie systemu, naładowanie go, wycelowanie i wystrzelenie pocisków.

Przeładowanie HIMARS trwa do 10 minut — ponieważ wojsko nie musi ręcznie ładować każdego pocisku do systemu — wykorzystuje przygotowane wcześniej bloki rakietowe. Podczas naprowadzania systemu, strzelania i przemieszczania się, ciężarówka może jechać po dodatkowe bloki, co pozwala na znacznie szybsze i wydajniejsze wykorzystanie MLRS. Systemy amerykańskie są też bardziej mobilne, potrafią szybko pracować na celu i błyskawicznie zmieniać lokalizację.

Stany Zjednoczone nie są jedynym krajem, który przekazuje na Ukrainę wiele systemów rakiet startowych. 2 czerwca okazało się, że Wielka Brytania ma dostarczyć Ukrainie kilka systemów M270B1 MLRS, które różnią się od kołowych HIMARS podwoziem gąsienicowym i dwukrotnie większą ilością amunicji, ale ich dokładna liczba i terminy dostaw są nieznane. Wielka Brytania jest uzbrojona w 35 takich systemów.

USA mają już opracowany schemat dostarczania broni na Ukrainę samolotami lądującymi w Rzeszowie. Transport lotniczy pozwala na regularne dostarczanie im MLRS i pocisków, ale nie w tak dużych ilościach, jak byłoby to pożądane. Kancelaria Prezydenta Ukrainy wcześniej stwierdziła, że ​​Ukraina potrzebuje co najmniej 60 wyrzutni rakietowych M270 i HIMARS do pewnego zwycięstwa w wojnie z rosyjskim najeźdźcą, a nie jednostek, które Stany Zjednoczone i Wielka Brytania zapewnią jako pomoc wojskową.

Jednak nawet z tym, co jest, armia ukraińska umiejętnie przerzuca dźwignię na bok wagi. 6 lipca rosyjscy propagandyści donieśli o rzekomym zniszczeniu dwóch systemów artylerii rakietowej HIMARS na Ukrainie. Jednak ta informacja to zwykła rosyjska fałszywa, donosi Grupa Zjednoczonych Sił Ukrainy. W Ukrainie w niecałe dwa tygodnie amerykańskie systemy ognia salwowego HIMARS zniszczyły około 20 magazynów wroga na poziomie operacyjno-taktycznym.

Zniszczenie takich magazynów jest niezwykle bolesne dla wojsk rosyjskich i stwarza kolosalny problem związany z gromadzeniem rezerw materiałowych – powiedział Ołeksij Arestowicz, doradca szefa Kancelarii Prezydenta Wołodymyra Zełenskiego.

Rosyjski sprzęt obrony powietrznej nie mógł temu zapobiec. Według Ihora Girkina, byłego kapitana bojowników donieckich, kompleksy rakietowe nie poradziły sobie z zadaniem, chociaż „na papierze” miały wszystko, co było do tego niezbędne.

„Ghirkin skarży się, że rosyjski sprzęt obrony powietrznej (prawdopodobnie S-400, które „na papierze” miały takie możliwości) nie zestrzelił pocisków HIMARS, co doprowadziło do „zniszczenia dziesięciu rosyjskich składów amunicji i poważnych strat ludzkich po naszej stronie” – dziennikarz pisze na Twitterze.

W poniedziałek wieczorem siły ukraińskie uderzyły w magazyn w mieście Nowa Kachowka w obwodzie chersońskim, który od pierwszych dni wojny znajduje się pod kontrolą Rosji.

Wybuch nastąpił około godziny 22:20 i został poprzedzony sygnałem alarmowym, który został uruchomiony przez okupantów.

Media propagandowe donosiły, że po ataku Sił Zbrojnych na Nową Kachoówkę eksplodowały magazyny z saletrą, uszkodzono rynek, szpital i domy. Fakt zniszczenia rosyjskiego magazynu amunicji w Nowej Kachowce potwierdził ze strony ukraińskiej doradca szefa chersońskiej administracji obwodowej Serhij Chlań.

Według wyników misji ogniowych ukraińskich jednostek rakietowych i artylerii wróg stracił 52 wyrzutnie rakietowe, haubicę „Msta-B”, moździerz, siedem jednostek sprzętu pancernego i samochodowego oraz magazyn amunicji w Nova Kachowka.

Następnie zastępca szefa władz okupacyjnych regionu Kyrylo Stremousov poinformował, że po ataku rakietowym zginęło pięć osób, a siedem zaginęło.

Według niego liczba ofiar wzrosła do 80.

„Nawiasem mówiąc, amunicja wciąż wybucha, a komentatorzy w rosyjskiej opinii publicznej zaczynają podejrzewać coś o „niezwyciężoności” rosyjskiej armii” – dodaje Serhij Khlan.

Karyna Koshel

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

WP2Social Auto Publish Powered By : XYZScripts.com