Kryzys konstytucyjny w Polsce jako słabość jedności europejskiej

Kancelaria Prezesa RM

Polska od 2015 r. znajduje się w stanie kryzysu konstytucyjnego, który związany był z działalnością Trybunału Konstytucyjnego, z którego zaledwie kilka lat temu udało się w pełni wyjść. Trudna sytuacja polityczna i legislacyjna stanowiła dość silne zagrożenie dla praworządności. Oprócz nastrojów kryzysowych w Trybunale Konstytucyjnym wydarzenie wywołało publiczną dyskusję, a ponadto zakwestionowało dalszy scenariusz rozwoju demokratycznego państwa prawa. Istotną rolę w rozwiązaniu tego problemu odegrała krajowa społeczność prawnicza.

Specyfika kryzysu

Trybunał Konstytucyjny jest ważnym i niezbędnym mechanizmem utrzymania równowagi w systemie prawnym państwa. W rzeczywistości główna władza polega na sprawdzeniu aktów prawnych i umów międzynarodowych – czy są one zgodne z Konstytucją RP. Kolejnym priorytetowym zadaniem jest ochrona praw ludzi i ich wolności na terenie kraju.

Mówiąc o 2 przyczynach kryzysu konstytucyjnego, warto zwrócić uwagę na następujące:

  • tryb powoływania nowych sędziów;
  • szereg zmian legislacyjnych, które rozpoczęły się w latach 2013–2014.

Rozważmy wpływ każdego powodu osobno.

Od 2013 roku trwa proces reformy Trybunału Konstytucyjnego, a od 2015 roku rządząca większość znacznie go zintensyfikowała. Sejm nie złożył ślubowania 5 sędziów, których kadencja zakończyła się w 2015 roku. Po wyborach parlamentarnych i zwycięstwie w nich partii „Prawo i Sprawiedliwość” parlament powołał 5 nowych sędziów. A 2 grudnia 2015 r. prezydent odebrał od nich przysięgę, ale bez dziennikarzy. Dzień później Sąd Konstytucyjny opublikował orzeczenie, zgodnie z którym parlament miał prawo powołać tylko 3 sędziów, których kadencja zakończyła się przed utworzeniem nowego rządu. Na początku 2016 r. 11 z 15 sędziów pracowało w Trybunale Konstytucyjnym.

Wraz z ukonstytuowaniem się nowego rządu, w listopadzie i 2 grudnia przyjęto bez dyskusji istotne zmiany w ustawie o działalności Trybunału Konstytucyjnego:

  • rozpatrzenie zmian musi nastąpić na spotkaniu co najmniej 13 osób;
  • wszystkie decyzje muszą być podejmowane większością 2/3 głosów i rozpatrywane w kolejności ich otrzymania.

Takie innowacje dosłownie zamroziły pracę COP. Ustawa została uchwalona 24 grudnia 2015 r., podpisana 28 grudnia przez Prezydenta, a następnego dnia skierowana do Trybunału Konstytucyjnego postanowiła wszcząć wniosek o sprawdzenie jej legalności. W ślad za nimi Rzecznik Praw Obywatelskich, dwie grupy poselskie oraz Krajowa Rada Sądownictwa wystąpiły z podobną propozycją weryfikacji. Dyskusje trwały do ​​sierpnia 2016 roku i były dość aktywnie dyskutowane w kręgach elit politycznych i wspólnoty narodowej. Oprócz tego, że Trybunał Konstytucyjny powinien odgrywać rolę ochrony praworządności, to ze strony wielu przyjął rolę politycznego „przewodnika”, a jego składu nie można nazwać profesjonalnym i uczciwie uformowanym. Rządząca większość nieustannie stawia sędziom różne zarzuty, w szczególności fakt, że znaczna liczba spraw w ciągu roku świadczy o ich powierzchownym rozpatrywaniu i że należy je maksymalnie zminimalizować. Formy protestów były różne: od debat dyplomatycznych po wiece i strajki.

Na ogół należy zauważyć, że nie chodziło o funkcję Trybunału Konstytucyjnego, ale o decyzje i prawa personalne. Stworzony Trybunał Konstytucyjny, Komisja Wenecka i władze UE zrobiły wszystko, co możliwe, aby Trybunał nie był podporządkowany rządzącej sile politycznej. Takie doświadczenia wskazują, że podobne sytuacje kryzysowe mogą wystąpić w innych krajach UE ze względu na konieczność reformy starych ram prawnych, które zapewniają pracę tych instancji. Sytuację rozwiązano dyplomatycznymi środkami poszukiwania i znalezienia kompromisu.

Diana Kamiński

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

WP2Social Auto Publish Powered By : XYZScripts.com