Ławrow wpadł w złość na posiedzeniu OBWE z powodu bojkotu

Associated Press

Minister spraw zagranicznych Rosji Siergiej Ławrow oskarżył OBWE o to, że staje się dodatkiem do NATO i Unii Europejskiej. Stwierdził, że winę za to ponoszą kraje zachodnie.

„OBWE właściwie zamienia się w dodatek do NATO i UE. Przyjmijmy, że organizacja stoi na krawędzi przepaści. Powstaje proste pytanie: czy warto inwestować w jej rewitalizację” – powiedział rosyjski minister.

Po tych wypowiedziach Ławrow został ostro skrytykowany przez uczestniczących w spotkaniu ministrów krajów zachodnich. Na posiedzeniu OBWE szef MSZ kraju agresora wygłosił 15-minutowe przemówienie, w którym powtórzył tezy Kremla na temat wojny na Ukrainie. W szczególności oskarżył Zachód o tolerancję wobec Kijowa, a denazyfikację nazwał jednym z usprawiedliwień Moskwy dla inwazji na pełną skalę.

Ponadto Ławrow groził Mołdawii. Powiedzieli, że może stać się „kolejną ofiarą wojny hybrydowej rozpętanej przez Zachód przeciwko Rosji”. Wszystkie kraje, w których działają zachodni emisariusze i fundusze, jak to ujął, „powinny pomyśleć”.

Na nagraniu widać, jak głos zabiera minister kraju terrorystycznego i w tym momencie delegaci niektórych krajów zaczynają wyjeżdżać, nie chcąc słuchać kłamliwych słów rosyjskiej delegacji. W sali konferencyjnej panuje chaos. Rosyjskiemu ministrowi najwyraźniej nie spodobał się bojkot, dlatego ze złością poprosił, aby „zostawić go w spokoju” („Dajcie mi spokój, proszę”). Litwa, Łotwa, Estonia, Polska i Ukraina znalazły się w gronie krajów, które zbojkotowały wystąpienie Ministra Federacji Rosyjskiej.

Nawiasem mówiąc, sekretarz stanu USA Anthony Blinken opuścił posiedzenie OBWE przed przybyciem Ławrowa. Amerykańska służba dyplomatyczna nie chciała jednak publicznie przedstawiać tej zmiany harmonogramu jako bojkotu spotkania ministerialnego ze względu na udział Rosji.

Przypomnijmy, że Bułgaria odmówiła spóźnienia się na lot z ministrem spraw zagranicznych Siergiejem Ławrowem, który leciał na spotkanie OBWE. Powodem decyzji Sofii był fakt, że na pokładzie znajdowała się Maria Zacharowa, rzeczniczka rosyjskiej służby dyplomatycznej.

Należy zauważyć, że decyzją Bułgarii długość trasy rady ministerialnej wyniosła około 4000 km, podróż trwała ponad 5 godzin. Samolot Ławrowa przeleciał nad Turcją i Grecją w drodze do Macedonii Północnej, choć wcześniej przewidywano trasę przez Bułgarię.

Obecnie europejscy urzędnicy obawiają się, że Rosja mogłaby wykorzystać „swoich” ludzi w Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie (OBWE). Ważne stanowiska w organach OBWE zajmują osoby blisko powiązane z kierownictwem Kremla. Mogliby zbierać informacje niezbędne Moskwie i wpływać na pracę organizacji w interesie Rosji.

W szczególności mówimy o następujących urzędnikach:

  1. Anton Vushkarnyk, starszy doradca strategiczny Sekretariatu OBWE, były pracownik Ambasady Rosji w Waszyngtonie;
  2. Daria Boyarska, pracownica sekretariatu międzynarodowego Zgromadzenia Parlamentarnego OBWE, była pracownica Ministerstwa Spraw Zagranicznych Federacji Rosyjskiej i tłumaczka Władimira Putina;
  3. była pracownica Sekretariatu Generalnego OBWE Saltanat Sakembajewa, żona wiceministra spraw zagranicznych Federacji Rosyjskiej i była przedstawicielka Rosji w OBWE Andrii Rudenko.

Powołanie na wysokie stanowiska w OBWE osób bliskich Kremlowi wzbudziło obawy, gdyż mogłoby dać Federacji Rosyjskiej możliwość celowego sabotowania prac neutralnego organu międzynarodowego.

Karyna Koshel

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

WP2Social Auto Publish Powered By : XYZScripts.com