Łukaszenka jest zagrożeniem dla Ukrainy i Polski

Wczoraj w swoim wystąpieniu Łukaszenka wygłosił wiele głośnych wypowiedzi, które należy uznać za zagrożenie nie tylko dla Ukrainy i Polski, ale dla wszystkich krajów, które potępiają wojnę i nakładają sankcje na Rosję i Białoruś.

Według samozwańczego prezydenta Aleksandra Łukaszenki inne kraje rzekomo chcą wciągnąć Białoruś do wojny na Ukrainie. Cytat: “Ich cel jest ten sam – zajmować się jednocześnie Rosją i Białorusią. Władze ukraińskie twierdzą, że nie chcą, aby wojska białoruskie wtargnęły na ich terytorium. Ale nie musisz ich słuchać, byliby szczęśliwi, gdybyśmy tam poszli”.

Łukaszenka powiedział też, że Ukraina jest rzekomo zainteresowana tym, by Rosja i Białoruś wyglądały jak faszyści. Jednocześnie powiedział, że nie będzie walczył na Ukrainie i ta wojna nie jest mu potrzebna.

Najbardziej absurdalne jest to, że oskarżył Ukrainę o wystrzelenie rakiet na terytorium Białorusi, które rzekomo skutecznie zestrzeliło białoruskie wojsko. Następnie rozkazał swoim wojskom wycelowała rakiety w ośrodki decyzyjne w stolicach przeciwników Mińska.

Niebezpieczeństwo dla Polski

Przemawiając wczoraj w Mińsku na uroczystym wydarzeniu z okazji Święta Niepodległości, groził także Polsce i NATO. Powiedział: „Po tym, jak Polacy zwrócili się do Stanów Zjednoczonych i poprosili o przywiezienie broni jądrowej do Polski, skonsultowaliśmy się z Putinem i zdecydowaliśmy, że powinniśmy być gotowi udzielić im lustrzanej odpowiedzi w ciągu 24 godzin”.

Białoruski przywódca podkreślił, że Mińsk nikomu nie grozi i nikogo nie szantażuje. Ale jednocześnie poprosił szefa Kremla o przekazanie Białorusi broni nuklearnej, aby zabezpieczyć jej granice i być gotowym w każdej chwili do kontrataku na wrogów.

Dlaczego wszystkie wypowiedzi Łukaszenki są groźbą?

Wczoraj Łukaszence oprócz wszystkiego groził też reakcją wojskową w przypadku strajków na Homelu, rafinerii w Mozyrzu, lotnisku w Łunińcu czy Brześciu – te groźby są skierowane konkretnie do Ukrainy.

Dlaczego wygłasza takie oświadczenia? Doskonale rozumie, że Ukraina nie będzie strzelać na terytorium Republiki Białorusi, dlatego prawdopodobnie prowokacje są możliwe przy tych obiektach. Nie da się zmusić Ukrainy do ostrzału Białorusi, więc mogą tam urządzić prowokacje (wybuchy, samostrzał, mały atak terrorystyczny). W ten sposób będą chcieli za to winić Ukrainę i otwarcie przystąpić do wojny.

Teraz Białoruś z każdym dniem staje się coraz bardziej zagrażającym państwem dla Ukrainy, krajów bałtyckich, Polski i całej Europy Zachodniej. Zrobili już pierwszy krok w kierunku warunkowej okupacji Białorusi przez Rosję, ponieważ Kreml kontroluje całą Republikę Białorusi. Z tego powodu w rzeczywistości Rosja zbliżyła się do granic Polski i Litwy, co stanowi wielkie zagrożenie dla tych krajów europejskich. Teraz wszelkie prowokacje naprawdę mogą doprowadzić do wybuchu wielkiej wojny, więc Białoruś stała się nowym i wielkim zagrożeniem dla całej Europy.

Autor: Diana Kamiński