Rosyjska propaganda próbuje psuć relacje między Polską a Ukrainą

Federacja Rosyjska, przegrywając wojnę z Ukrainą, próbuje się usprawiedliwić, obwiniając kraje europejskie. Rosyjska propaganda nie przestaje działać, Kreml zniekształca wszelkie wypowiedzi czy działania i wykorzystuje to na swoją korzyść. W szczególności Kreml chce zdyskredytować Polaków, ponieważ to Polska udziela Ukrainie ogromnego wsparcia i pomocy w wojnie. Rosja w swojej propagandzie realizuje kilka celów:

• tworzenie wrogości między Polską a Ukrainą;
• zastraszanie Polaków negatywnymi skutkami pomocy dla Ukrainy;
• wypaczenie koncepcji tego, kto jest winny tej wojnie, a kto jest ofiarą okoliczności.

Rosyjska propaganda działa nie tylko na Rosjan, ale także na społeczeństwo europejskie. Kreml chce usprawiedliwić swoją agresję wobec suwerennego państwa i dlatego szuka wszelkich sposobów na zdobycie dowodów na poparcie swoich narracji.

Kreml wykorzystuje w swojej propagandzie polskich polityków

W Warszawie odbył się Marsz Niepodległości, w którym uczestniczył także Grzegorz Braun i członkowie jego partii politycznej „Konfederacja”. Nieśli transparenty z hasłem „Stop ukrainizacji Polski”. To nie pierwszy raz, kiedy przedstawiciele tej partii posługują się tym hasłem, a nawet organizują protesty w tej sprawie, na które nikt nie przyszedł.

Rosyjskie media aktywnie wykorzystują hasło Grzegorza Brauna i donoszą, że większość Polaków popiera taką opinię, co nie jest prawdą. Kremlowscy dziennikarze donoszą, że pod tym hasłem rzekomo odbył się cały Marsz Niepodległości, a co za tym idzie, Polacy chcą przestać pomagać Ukraińcom. Po raz kolejny rosyjskie media postanowiły zniekształcić rzeczywistość za pomocą polskich polityków.

Miesiąc temu rosyjska telewizja wyemitowała słowa Browna „Stop depolonizacji Polski, Polska musi być polska”. Kreml chciał w ten sposób pokazać, że Polacy są przeciwni pomaganiu Ukraińcom i że istnieje w Polsce siła polityczna przeciwna obecnemu reżimowi. W rosyjskim programie propagandowym 60 minut prezenterka telewizyjna Skabiejewa powiedziała, że ​​Polacy rozumieją, że nie mogą przetrwać bez rosyjskiego gazu i żądają od rządu, aby Polska przestała pomagać Ukrainie. Podstawą do takich słów było wideo Browna, który nadaje przychylne Kremlowi narracje.

Ale to nie jedyny sposób, w jaki działa rosyjska propaganda. W mediach społecznościowych w języku polskim Rosjanie promują swoje idee i narracje, aby wywołać wśród Polaków wrogość wobec Ukraińców. Opłacani wykonawcy kremlowskich rozkazów próbują rozwinąć tematy, że Polska udziela Ukrainie za dużo pomocy, że Ukraińcom żyje się bardzo dobrze w polskich miastach, a wszystkiemu winna jest Ameryka.

Celem takich działań jest przekonanie Polaków, że jeśli dalej będą pomagać Ukrainie, to Rosja zaatakuje i zniszczy Polskę. A także w przypadku rosyjskiej agresji poprzez zastraszanie Polacy nie będą stawiali oporu i nie będą mieli zaufania do zachodnich sojuszników. Ale w rzeczywistości wszystko to jest kłamstwem.

Rosja już przegrywa wojnę z Ukrainą, więc na pewno nie będzie mogła zaatakować Polski ani innych krajów. Dla pełnego pokoju i bezpieczeństwa krajów europejskich konieczne jest całkowite zatrzymanie Rosji na polu walki, a także nauczenie się radzenia sobie z rosyjską propagandą.

Autor: Diana Kamiński