Rosyjska propaganda w Polsce nasili się w najbliższym czasie, zwłaszcza w przededniu wyborów

Polska dość często staje się celem realizacji narracji propagandowych przez Federację Rosyjską. Ale ze względu na to, że informacja ta jest ujawniana dość wcześnie i ostrzegana przed nią ludność, a także biorąc pod uwagę dość wysoki poziom krytycznego myślenia Polaków, informacja taka nie jest traktowana poważnie, choć nie można w żaden sposób zmniejszyć jej niebezpieczeństwa. Stanisław Żaryn, komisarz rządu ds. bezpieczeństwa przestrzeni informacyjnej, mówił o nadchodzącej fali takiego negatywnego wpływu informacyjnego. Zdradził to w rozmowie z dziennikarzami PAP.

Zdaniem Żaryna konieczna jest obiektywna ocena chęci i możliwości Kremla do maksymalnego pogorszenia więzi między Polską a Ukrainą, zmniejszenia wsparcia w obronie terytoriów ukraińskich i wyzwolenia od rosyjskich okupantów. Dlatego trzeba być przygotowanym na to, że ataki informacyjne i propaganda wzrosną wielokrotnie w stosunku do roku 2022. Federacja Rosyjska działa na rzecz zaostrzenia sytuacji wewnątrz kraju, nasilenia skrajnie prawicowych nastrojów politycznych, zmniejszenia poparcia dla społeczeństwa ukraińskiego, zwłaszcza mieszkającego w Polsce.

Prognoza nie jest optymistyczna

Dalsze zagrożenia ze strony Federacji Rosyjskiej będą kontynuowane i należy spodziewać się wzrostu przestępczości na froncie cybernetycznym, w tym hakowania rządowych stron internetowych i usług bankowych. Warto być przygotowanym na to, że pojawią się wydarzenia informacyjne, które mają bezpośredni związek z rosyjskimi działaniami propagandowymi i dezinformacyjnymi. Jednocześnie Białoruś też nie będzie stać z boku, powtarzając wymyślony przez Rosję scenariusz informacyjnego wpływu.

Działalność rosyjskiej propagandy w przededniu wyborów

Stanisław Żaryn zauważa, że ​​kolejnym ważnym wydarzeniem będą zbliżające się wybory w Polsce i że właśnie w okresie przygotowawczym znacząco wzrośnie negatywny wpływ Federacji Rosyjskiej i Republiki Białoruś. Prowadzenie różnych kampanii wyborczych będzie przedmiotem zainteresowania rosyjskich służb specjalnych w zakresie organizowania działań dezinformacyjnych. Podobne doświadczenie odnotowano w wielu krajach europejskich w przededniu wyborów, zwłaszcza wśród sojuszników Polski. Istnieją niezweryfikowane dowody na podobny scenariusz w Stanach Zjednoczonych w przededniu wyborów prezydenckich w 2021 roku.

Żaryn zaznaczył, że nasilenie negatywnych działań ze strony Federacji Rosyjskiej będzie szczególnie widoczne nie tylko w dniu wyborów, ale znacznie wcześniej i w różnych regionach kraju. Podstawy do działań propagandowych i dezinformacyjnych przygotowywane są od dawna, więc w najbliższym czasie możemy spodziewać się ich przejawów. Szczególnie aktywny wrogi wpływ propagandowy będzie widoczny w pierwszych miesiącach 2023 roku, a także po opublikowaniu informacji o kolejnej pomocy Polski dla Ukrainy w walce o jej suwerenność i niepodległość.

Przypomnijmy: Polska oficjalnie wydala rosyjskiego propagandystę, który pracuje dla kanałów Sputnik i RT. Wiktor Bezek jest oskarżany o podżeganie w swoich materiałach do wojny międzyetnicznej, a także znacząco, niezwykle negatywnie wpływający na obraz Polski w społeczeństwie międzynarodowym.

Wybory parlamentarne w Polsce zaplanowane są na jesień 2023 roku. Według niektórych szacunków PiS, rządzący przez dwie kolejne kadencje, może zająć drugie miejsce, co doprowadzi do zmiany wektora rozwoju kraju, a nawet ewentualnego wyjścia z UE. Ale dziś jest za wcześnie, aby mówić o tym obiektywnie.

Autor: Diana Kamiński