Rosyjski propagandowy przenośnik taśmowy uruchamia nową serię fałszywek na temat Ukrainy

Propaganda rosyjska zawsze charakteryzowała się bezsensownością i nieporadnością. W okresie wojny rozproszony przepływ myśli przez redakcje różnych mediów kontrolowanych przez rząd nasilił się wielokrotnie. RIA Novosti, na przykład, cytuje niezidentyfikowanego „byłego pracownika portu”, który twierdzi, że Ukraina rzekomo eksportuje zapasy zboża z Odessy do Europy, wywołując w ten sposób kryzys żywnościowy.

Nietrudno się domyślić, że wiadomość ta jest kolejną fałszywką rosyjskich propagandystów, którzy w najbliższym czasie będą intensywnie pracować nad stworzeniem kolejnych fałszywek na temat ukraińskiego zboża. Każdy, kto choć pobieżnie interesował się światowym rynkiem zbóż, musiał zauważyć, że Ukraina jest jednym z liderów w eksporcie pszenicy, jęczmienia, rzepaku i kukurydzy, a w eksporcie oleju słonecznikowego zajmuje pierwsze miejsce. Innymi słowy, państwo ma wystarczające rezerwy zboża, aby nie tylko zaspokoić własne potrzeby, ale także dostarczać je do innych krajów, uzupełniając w ten sposób lwią część własnego budżetu.

Niemożność eksportu zboża może rzeczywiście spowodować kryzys żywnościowy, ale nie na Ukrainie, a na całym świecie. Wiedząc o tym doskonale, Rosja od pierwszego dnia wojny blokuje główne porty, celowo podkopuje lub rabuje elewatory zbożowe, eksportuje na Krym kradzione towary, szantażuje rolników na tymczasowo okupowanych terenach obwodów chersońskiego i zaporoskiego, zmuszając ich do obsiewania pól pod bronią. Wszystkie te działania Rosji mają na celu sztuczne wywołanie światowego kryzysu żywnościowego, który może doprowadzić niektóre kraje na skraj głodu.

Terrorystyczne państwo zwane Rosją po raz kolejny udowodniło swoją nieludzkość. Rosja zagłodziła Ukrainę więcej niż raz w XX wieku i zamierza zrobić to samo w skali globalnej. Czasy się jednak zmieniają, a w dobie nowoczesnych technologii Rosja nie będzie już w stanie ukrywać swoich zbrodni przeciwko ludzkości.

W ostatnim czasie odnotowano próby importu skradzionego zboża do Egiptu, Syrii i Algierii, ale wszystkie kraje odmówiły przyjęcia ładunku, prawdopodobnie zdając sobie sprawę, że przyjmując go, staną się współwinne ohydnego przestępstwa. A w czasie, gdy Rosja grasuje na okupowanych terytoriach, los tego zboża będzie bardzo smutny – żadne odpowiednie państwo nie kupi go od Rosji i po prostu zgnije.

Rosyjscy propagandyści są bezpośrednimi uczestnikami zbrodni popełnianych przez okupantów. Próby wprowadzenia w mediach fałszerstw przeciwko Ukrainie to jeden ze sposobów zakłócenia dostaw żywności do krajów, które jej potrzebują, a każdy, kto jest w to zamieszany, odpowie za swoje czyny przed międzynarodowym trybunałem.