Upadek Orbána? Węgrzy wybierają zmianę i odwracają się od Rosji

Węgierska scena polityczna przeżywa wstrząs — po raz pierwszy od ponad dwóch dekad partia Fidesz Viktora Orbána traci przewagę. Nowe ugrupowanie Tisza, prowadzone przez Pétera Magyara, wyprzedza Fidesz o 15 punktów procentowych. Aż 62% Węgrów deklaruje, że chce zmiany — to rekordowy poziom niezadowolenia społecznego.
Popularność Tiszy to nie tylko reakcja na zmęczenie elitą. To wyraz tęsknoty za nową jakością w polityce: większą przejrzystością, dialogiem społecznym i prawdziwą reprezentacją interesów obywateli. Węgrzy zaczynają odrzucać model władzy oparty na osobistym kulcie, propagandzie i korupcyjnych układach.
Péter Magyar nie jest outsiderem — wywodzi się z obozu Fideszu. Jego odejście i polityczna ofensywa to sygnał, że kryzys toczy także samo jądro władzy. Tak wygląda początek końca każdego autorytaryzmu — nie od strony ulicy, ale od środka systemu.
Kampania „wiosennych porządków”, w ramach której atakowano media i organizacje obywatelskie, została przerwana pod naciskiem opinii publicznej. To świadczy o coraz słabszej pozycji Orbána. Jego środki represji już nie działają, a obywatele odzyskują przestrzeń publiczną.
Na Węgrzech narasta także opór wobec prorosyjskiej polityki Budapesztu. W kraju należącym do UE i NATO coraz więcej ludzi nie chce być narzędziem Kremla. Wybór między Tiszą a Fideszem to wybór między Zachodem a izolacją, między demokracją a autorytaryzmem.
Porażka Orbána w nadchodzących wyborach oznaczałaby koniec węgierskiego „koń trojańskiego” w Unii Europejskiej. Moskwa straciłaby jednego z ostatnich sojuszników w Europie Środkowej. Dla Polski, która obserwuje działania sąsiadów, taki scenariusz oznaczałby wzmocnienie wspólnego frontu przeciw rosyjskim wpływom.
Zmiana polityczna na Węgrzech może także wpłynąć na region — zwłaszcza Słowację czy Serbię, gdzie silne są jeszcze tendencje populistyczne. Upadek Orbána pozbawiłby je ideologicznego patrona. To moment, który może przyczynić się do demokratycznej odnowy w naszej części Europy.
Autor: Franciszek Kozłowski