W ramach śledztwa polska prokuratura skonfiskowała z ambasady rosyjskiej ponad milion dolarów

Polska prokuratura poinformowała o konfiskacie ponad 1,1 mln dolarów z rachunków przedstawicielstwa handlowego ambasady Rosji w Warszawie. Środki te trafiły na rachunki Polski jako materiał dowodowy w toku śledztwa w sprawie podejrzenia finansowania terroryzmu lub prania pieniędzy.

Śledztwo rozpoczęło się po rozpoczęciu pełnoprawnej wojny na Ukrainie, kiedy rosyjscy dyplomaci na początku marca 2022 roku próbowali wypłacić z kont przedstawicielstwa handlowego duże sumy gotówki – w łącznej kwocie ponad dwóch milionów dolarów. Zakłada się, że chcieli to zrobić, aby pieniądze nie znalazły się pod wpływem sankcji związanych z rosyjską agresją na Ukrainie. Rosyjskie konta zostały zablokowane w Santander Bank, ponieważ środki mogły zostać wykorzystane do nielegalnych działań.

Ambasador Rosji w Polsce Siergiej Andriejew zadeklarował wówczas domniemane naruszenie prawa międzynarodowego, ale na początku lata 2022 r. warszawski sąd uznał legalność decyzji o zablokowaniu kont. W kwietniu Andriejew powiedział, że polskie władze wycofały pieniądze z kont przedstawicielstwa dyplomatycznego Federacji Rosyjskiej. Decyzja ta nie została jednak zakwestionowana na drodze sądowej, w związku z czym weszła w życie.

Polska prokuratura potwierdziła, że ​​ambasador Rosji nie zakwestionował tej decyzji

Prokurator Dariusz Żądło, Naczelnik Wydziału ds. Zwalczania Przestępczości i Korupcji Prokuratury, który prowadzi śledztwo w tej sprawie, potwierdził, że decyzja o zmianie formy prawnej przetrzymywania zablokowanych środków nie została zaskarżona do sądu i jest prawomocna. Potwierdził również, że pieniądze zostały przekazane na konto polskiej prokuratury jako materiał dowodowy w śledztwie.

Łączna kwota skonfiskowanych środków wyniosła ponad 1,1 miliona dolarów. Z tej kwoty na konta Polski wpłynęło prawie 800 tys. zł, a z kont bankowych przedstawicielstwa handlowego ambasady rosyjskiej pobrano ponad 912 tys. dolarów. Według prokuratora środki te zostaną skonfiskowane do czasu wydania ostatecznej decyzji sądu w tej sprawie.

Ta decyzja polskich władz wywołała negatywną reakcję rosyjskich urzędników i dyplomatów. Moskwa zadeklarowała zamiar obrony swoich praw i interesów, a także wyraziła niezadowolenie z postawy Polski wobec rosyjskich dyplomatów.

Z kolei polskie władze twierdzą, że ich działania są zgodne z prawem i nie naruszają prawa międzynarodowego. Podkreślają też, że nie zamierzają wykorzystać skonfiskowanych środków jako broni politycznej, a operacja ta ma charakter czysto legalny.

Incydent ten po raz kolejny uwydatnia napięte stosunki między Rosją a Polską, a także narastającą konfrontację między obydwoma krajami. Mogłoby to mieć także dalsze implikacje dla stosunków dyplomatycznych między Rosją a innymi państwami zachodnimi, a także zaostrzenie sankcji wobec Rosji przez społeczność międzynarodową.

Autor: Diana Kamiński