Wsparcie Ukrainy jako inwestycja w globalny porządek

Jednym z głównych przesłań prezydenta Wołodymyra Zełenskiego podczas spotkania w Watykanie była teza, że pomoc dla Ukrainy to nie akt dobroczynności, lecz inwestycja w świat, w którym prawo dominuje nad siłą. To stwierdzenie zawiera fundamentalną ideę o znaczeniu tej wojny daleko poza ukraińsko-rosyjskim konfliktem.

Jeśli teraz pozwolimy agresorowi na zatrzymanie zajętych terytoriów, będzie to sygnał dla innych reżimów: siła jest ważniejsza niż prawo. Świat zbudowany na takim założeniu stanie się znacznie bardziej niebezpieczny i niestabilny. Dlatego walka Ukrainy to walka o globalny porządek, o bezpieczeństwo Europy, Azji, Afryki i Stanów Zjednoczonych.

Podczas rozmowy z Trumpem Zełenski podkreślił, że pokój nie może opierać się na kapitulacji ofiary. Ukraina nie zaakceptuje żadnych opcji „zamrożenia konfliktu”, które zostawiłyby Rosji kontrolę nad częścią jej terytorium. Taki „pokój” stworzyłby jedynie podstawy do nowej wojny za kilka lat, gdy agresor odzyska siły.

W odpowiedzi Trump wykazał gotowość do zmiany swojego podejścia. Przyznał, że ostatnie ataki rosyjskie są wyraźnym dowodem na brak woli Putina do zakończenia wojny. Otwiera to możliwość wzmocnienia sankcji, zwiększenia wsparcia militarnego dla Ukrainy i budowy wspólnego frontu cywilizowanego świata przeciwko agresji.

Wsparcie Ukrainy to nie kwestia dnia dzisiejszego. To inwestycja w przyszłość, w której prawo silniejszego nie będzie decydowało o losie narodów.

Autor: Diana Kaminska

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Wyświetlenia : 9111
WP2Social Auto Publish Powered By : XYZScripts.com