Lewandowski skomentował zawieszenie w La Liga. „Na pewno nie zasługuję na taką karę”

Robert Lewandowski nie zagra w najbliższych spotkaniach Barcelony/Zdjęcie ilustracyjne /Shutterstock

Robert Lewandowski przyznał, że nie rozumie nałożonej na niego kary zawieszenia w trzech meczach hiszpańskiej ekstraklasy. „Nic nie powiedziałem sędziemu. Na pewno nie zasługuję na taką karę” – dodał 34-letni piłkarz w rozmowie z hiszpańskim dziennikiem „Mundo Deportivo”.

Kara jednego meczu wynika z podwójnej żółtej kartki (w konsekwencji czerwonej) dla Lewandowskiego, natomiast dwa pozostałe to konsekwencja słów i gestów, które zdaniem sędziów i komisji piłkarz wykonywał wobec arbitra – Jesusa Gila Manzano.

Lewandowski nie zgadzał się z decyzją sędziego i wdał się z nim w wymianę zdań. Rozmawiając z trenerem Xavim Hernandezem zasłonił nos, co zostało zinterpretowane jako wyrażenie dezaprobaty wobec arbitra.

Barcelona wyczerpała już wszystkie możliwości odwoławcze, co oznacza, że polski piłkarz nie zagra 31 grudnia z Espanyolem Barcelona oraz w styczniowych meczach z Atletico Madryt i Getafe.

„Nie rozumiałem, że otrzymałem aż trzy mecze zawieszenia”

Nie rozumiem tego, ponieważ nic nie powiedziałem sędziemu. Powiedziałem trenerowi Xaviemu. I dla mnie nie było to nic złego, nic niestosownego. Szczerze mówiąc, nie rozumiałem, że otrzymałem aż trzy mecze zawieszenia. Na pewno nie zasługuję na taką karę – powiedział Lewandowski w rozmowie z „Mundo Deportivo”.

Polski piłkarz został zapytany również o to, czy hiszpańscy sędziowie są generalnie mniej otwarci na dialog niż w Bundeslidze i w ogóle w Europie, czy tylko ten arbiter?

W przypadku tego sędziego wykluczenie było słuszne, bo to był faul. Jest to zrozumiałe. Ale zawieszenie mnie za to, co zrobiłem później, nie. Nic nie powiedziałem. Rozmawiałem z Xavim (…). To niesprawiedliwe – dodał.

Mimo zawieszenia w lidze, Lewandowski może zagrać m.in. 12 stycznia z Betisem Sewilla w półfinale turnieju o Superpuchar Hiszpanii (w Rijadzie).

To będzie ekscytujący mecz. Chciałbym w nim zagrać, po przerwie po mundialu. Najpierw trzeba się skupić na dobrym występie w półfinale, a potem na zagraniu w finale Superpuchar„.

Lewandowski o Messim: Jest teraz piłkarzem, o którym marzyłby każdy napastnik

Lewandowski odpowiadał także na pytania o Lionela Messiego z PSG, który poprowadził Argentynę do zdobycia mistrzostwa świata w Katarze i jest zdecydowanym faworytem w różnych plebiscytach, m.in. „France Football”. Czy, według polskiego napastnika, „Złota Piłka” ma już nowego właściciela?

Oczywiście. Jest może jeszcze jeden zawodnik, który gra w tym samym klubie, ale to Puchar Świata decyduje o tym, kto wygra plebiscyt w tym sezonie. A Leo jest teraz na pewno na szczycie ze względu na to, co osiągnął (…)– przyznał napastnik Barcelony.

Czy chciałby zagrać wspólnie z Messim przed przejściem na sportową emeryturę?

To nie zależy ode mnie. Oczywiście widzimy, że on teraz gra bardziej jak rozgrywający. Może strzela mniej goli i więcej asystuje przy golach swoich kolegów z drużyny, chociaż nadal je strzela. (…) jest teraz piłkarzem, o którym marzyłby każdy napastnik – dodał Lewandowski.

Kapitan reprezentacji Polski przeszedł do Barcelony w lipcu z Bayernu Monachium. Z dorobkiem 13 bramek jest zdecydowanym liderem klasyfikacji strzelców hiszpańskiej ekstraklasy.

Po 14 kolejkach Barcelona prowadzi w tabeli z dwupunktową przewagą nad Realem Madryt.

Źródło

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

WP2Social Auto Publish Powered By : XYZScripts.com