Niewiarygodne, co chce zrobić FIFA z mistrzostwami świata. To już przesada

Kuba Atys / Agencja Wyborcza.pl / REUTERS/Hannah Mckay

Mistrzostwa świata to najbardziej prestiżowa i najbardziej dochodowa impreza organizowana przez FIFA. Przyszłoroczny turniej w USA, Kanadzie oraz Meksyku będzie przełomowy, gdyż zagra w nim 48 zespołów. A niebawem liczba uczestników może się zwiększyć, o czym informuje „New York Times”. „Przyciągnęło to uwagę Gianniego Infantino” – przekazano.

48 – tyle zespołów wystąpi podczas nadchodzących mistrzostw świata 2026 w Stanach Zjednoczonych, Kanadzie i Meksyku. Będzie to pierwszy mundial z taką liczbą uczestników, ale FIFA wydaje się mieć znacznie odważniejsze plany.

FIFA snuje wielkie plany ws. mistrzostw świata 2030.  „Przyciągnęło to uwagę Gianniego Infantino”

Zaskakujący pomysł światowej federacji ujawnił „New York Times”. „FIFA, światowy organ zarządzający piłką nożną, rozważa plan, który zakłada jednorazowe zwiększenie liczby drużyn biorących udział w mistrzostwach świata 2030 do 64, aby uczcić setną rocznicę wydarzenia. Tak twierdzą cztery osoby mające bezpośrednią wiedzę o rozmowach” – czytamy.

Propozycję tę podczas jednej z wideokonferencji przedstawił Ignacio Alonso, delegat z Urugwaju. Akurat ten kraj będzie jednym z sześciu gospodarzy tego turnieju (trzy pierwsze mecze odbędą się tam, w Argentynie i Paragwaju, a reszta w Portugalii, Hiszpanii i Maroku), który będzie wyjątkowym, bo przypadającym na stulecie pierwszych MŚ.”Przyciągnęło to uwagę Gianniego Infantino, prezesa FIFA, co wywróciłoby turniej do góry nogami, który i tak wydawał się nieporęczny oraz skomplikowany, ponieważ po raz pierwszy w historii będzie rozgrywany na trzech kontynentach” – zaznaczono. Według relacji trzech uczestników spotkania powszechną reakcją była „oszałamiająca cisza”, a sam pomysł „prawie na pewno spotka się z ogromnym oburzeniem”.

FIFA może przeforsować 64-zespołowe mistrzostwa świata. „Gianni Infantino opisał propozycję jako interesującą”

To ostatnie nie musi mieć żadnego wpływu na decyzję światowej federacji, która przy podejmowaniu decyzji będzie kierować się „korzyściami finansowymi i politycznymi w takim samym stopniu, jak sportowymi”. A „Infantino opisał propozycję jako interesującą, którą należy dokładniej przeanalizować”.Taka zmiana miałaby znaczące konsekwencje. „Rozszerzenie MŚ do 64 drużyn – ponad jednej czwartej wszystkich członków FIFA – mogłoby sprawić, że wiele kontynentalnych turniejów kwalifikacyjnych straciłoby sens. Już teraz aż siedem z 10 drużyn z Ameryki Południowej może zakwalifikować się do MŚ 2026, a dalsze rozszerzenie Pucharu Świata mogłoby zmniejszyć jego atrakcyjność dla nadawców” – wyjaśniono.

„Istnieją również poważne problemy logistyczne. Mistrzostwa, w których biorą udział 32 drużyny, trwają około miesiąca. […] W 48-drużynowym turnieju w przyszłym roku odbędzie się rekordowa liczba 104 meczów” – dodano.

Przypomnijmy, że mistrzostwa świata 2026 rozpoczną się 11 czerwca i zakończą 19 lipca, zatem potrwają ponad pięć tygodni – to też będzie rekord, żaden z poprzednich mundiali nie był tak długi. „A w rozszerzonym formacie (64-zespołowym – red.) prawie na pewno trwałby dłużej” – podsumował „The New York Times”.

Źródło: sport.pl

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

WP2Social Auto Publish Powered By : XYZScripts.com