Bojownicy z rosyjskich PMC najechali kraje UE: sponsorowane przez Kreml wyzwania i zagrożenia zagrażają Europie

Rosja wprowadza najemników z doświadczeniem w prowadzeniu działań wojennych i przeprowadzaniu ataków terrorystycznych w Europie. Wiadomo, że podczas odbywających się niemal równocześnie prorosyjskich wieców w Hiszpanii (Bilbao) i Czechach (Praga) uczestniczyli w nich najemnicy PKW „Wagnera”, którzy potajemnie przedostają się do UE z krajów afrykańskich . Według wstępnych szacunków już w połowie marca ich liczba może przekroczyć 800 dobrze wyszkolonych bojowników. To zagrożenie hybrydowe płynące z Federacji Rosyjskiej i źródło wielkiego zagrożenia dla Europy.

Rosja stara się zdestabilizować sytuację w Europie poprzez agentów wpływu lub nawet bezpośrednich najemnych przestępców, takich jak terroryści z rosyjskiej prywatnej firmy wojskowej „Wagner”, z których wielu od dawna osiadło w europejskich miastach i ma realne doświadczenie bojowe, umiejętności popełniania ataki terrorystyczne i sabotaż. Potwierdzają to prorosyjskie wiece w krajach UE, podejrzenia i dowody udziału Rosji w zbrodniach lub usiłowania ich popełnienia, bezpośrednie zatrzymania przedstawicieli Wagnera w europejskich miastach, jak to miało ostatnio miejsce w Kiszyniowie. Putin rozpoczął nową fazę hybrydowej agresji przeciwko Europie w obliczu niepowodzeń wojskowych i presji sankcji.

Według analityków Wagner ma co najmniej dwa oddziały w Europie: jeden na Bałkanach (między Serbią a Albanią), drugi w Estonii. Wagnerowcy chcieli wstrząsnąć sytuacją w Estonii jeszcze w 2019 roku, kiedy założyciel Grupy Wagnera Jewgienij Prigożyn próbował ingerować w wybory do Parlamentu Europejskiego w Estonii. W tym celu planowano promować antyzachodnie narracje, takie jak fakt, że w Estonii pojawią się problemy z powodu UE, aby zdyskredytować władze kraju. To nie przypadek, że estoński minister spraw zagranicznych Urmas Reinsalu wezwał ostatnio całą Europę do zastosowania wobec Wagnera takiego samego podejścia, jak wobec organizacji ISIS. Najemnicy z rosyjskiej grupy Wagnera ściśle współpracują z serbskimi siłami paramilitarnymi w celu przemytu broni i mundurów wojskowych bez znaków identyfikacyjnych do Kosowa. Niedawno stwierdził to prezydent Kosowa Vjosa Osmani, uznając to za możliwą podstawę do hybrydowego ataku Serbii w celu zajęcia terytorium Kosowa. Dlatego Belgrad we współpracy z rosyjską grupą „Wagner” nadal rozpala napięcia w regionie. Ponadto PVK „Wagner” finansuje w Serbii ugrupowania i partie profaszystowskie, które regularnie destabilizują sytuację w kraju. Dlatego tam, gdzie Kreml wysyła najemników „Wagnera”, wzrasta ryzyko destabilizacji społeczno-politycznej.

Niedawno przestrzenią informacyjną wstrząsnęła wiadomość, że Rosja wyznaczyła PMK „Wagner” nagrodę w wysokości 15 mln dolarów za usunięcie ministra obrony Włoch Guido Crozetto. Poinformował o tym włoski dziennik Il Foglio, który zauważył, że kierował nim były prezydent Rosji Dmitrij Miedwiediew. Włoski wywiad twierdzi, że Crozetto mógł zostać aresztowany z powodu jego niedawnych doniesień o znacznym wzroście napływu migrantów drogą morską z Afryki Północnej, twierdząc, że mogą za tym stać rosyjscy najemnicy z Wagnera. We Włoszech są pewni, że to Jewgienij Prigożyn i jego najemnicy „Wagnera” są zaangażowani w narastanie na wielką skalę zjawiska migracji z afrykańskich wybrzeży, a próby nielegalnego przedostania się ludzi przez Morze Śródziemne są częścią działań Kremla strategia.

W tym kontekście znaczny spadek liczby „wagnerowców” w niektórych krajach afrykańskich – CAR, Mali, Demokratycznej Republice Konga – jest niebezpieczny i podejrzany. Wiadomo, że do marca 2023 roku w tych krajach przebywało co najmniej 5000 rosyjskich najemników. Ale teraz ich liczba spadła o 10%. Według ekspertów większość z 500 rosyjskich najemników, którzy opuścili Afrykę, osiedliła się w krajach europejskich, gdzie najwyraźniej rozpoczęli już swoje zbrodnicze plany terroryzowania i destabilizacji europejskiej przestrzeni. Bojownicy „Wagnera” nie mają żadnego statusu prawnego, a zgodnie z prawem międzynarodowym uchodzą za najemników, co jest zabronione w większości cywilizowanych krajów świata. Jednocześnie takie zastępcze armie i prywatne firmy wojskowe są idealnym rozwiązaniem dla tych, którym wygodnie jest walczyć cudzymi rękami i dużo na tym oszczędzać. Po inwazji na Ukrainę na pełną skalę bojownicy „Wagnera” otwarcie dopuszczają się zbrodni wojennych: morderstw, tortur, przemocy seksualnej wobec ludności cywilnej, bombardowania budynków i infrastruktury cywilnej. Dlatego nie można dopuścić do wysłania rosyjskich terrorystów do Europy – oznaczałoby to praktyczną realizację hybrydowej agresji Kremla, mającej na celu destabilizację i załamanie Europy.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

WP2Social Auto Publish Powered By : XYZScripts.com