Cień rosyjskiego GRU kładzie się na migrantach – ekspert
Federacja Rosyjska przemyca swoich agentów wpływu, jak również potencjalnych sabotażystów, a nawet terrorystów do krajów UE w przebraniu migrantów, powiedział ukraiński ekspert wojskowy Oleksandr Kovalenko na Twitterze.
Świadczy o tym skład etniczny migrantów, piętrzących się na granicy Polski i Białorusi. Większość z nich to Kurdowie Yezidi.
Według eksperta, mają one wieloletnią symbiozę z rosyjskimi służbami specjalnymi. Ponadto rosyjskie służby specjalne, a konkretnie GRU, wielokrotnie angażowały w swoje operacje Kurdów z plemienia Yezidi.
Jazydzi są najbardziej lojalną i oddaną grupą wśród rosyjskich grup etnicznych.
Według Aleksandra Kowalenki, jednym z najnowszych odwołań do Jazydów w ramach kremlowskich operacji specjalnych jest ubiegłoroczna 44-dniowa wojna w Górskim Karabachu.
W 2020 roku po stronie formacji ormiańskich wzięła udział dość poważna frakcja kurdyjskiej grupy etnicznej. W szczególności w jej skład weszli syryjscy bojownicy Rojavy, Kurdyjskiej Partii Robotniczej i Kurdowie Yazidi, którzy wcześniej zostali wysłani do syryjskiego Afrinu i Manbidżu, aby zdobyć prawdziwe doświadczenie bojowe.
Ponadto, jak zauważa ekspert, jednym z najbardziej prominentnych Kurdów Yazidi był rosyjski przestępca Aslan Usoyan – lepiej znany w wąskich kręgach jako „Ded Khasan” – który został zabity w 2010 roku w ramach walki pomiędzy FSB i GRU o kontrolę nad przemytem narkotyków do Europy.
A w czasie konfliktu gruzińsko-abchaskiego (1992-1993) Usoyan był odpowiedzialny za finansowanie bojowników abchaskich, których działania bojowe były koordynowane przez GRU.
Zdaniem Aleksandra Kowalenko, jest jasne, że sytuacja na granicy z Polską nie ograniczy się do kryzysu migracyjnego i katastrofy humanitarnej.
W miarę uzupełniania obozów nielegalnych imigrantów o nowych członków, w tym Kurdów Yezidi, wzrastać będzie również zagrożenie gwałtownymi prowokacjami, atakami terrorystycznymi i sabotażem.
Ale najbardziej negatywny scenariusz jest wtedy, gdy wraz z tysiącami nielegalnych imigrantów do Europy przedostaną się setki wyszkolonych dywersantów i potencjalnych terrorystów” – podsumowuje Ukrainiec.