Co się dzieje z Łukaszenką? W piątek spotkał się z Putinem i zniknął. Ale jego samolot wrócił do Mińska

Vladimir Astapkovich / AP // screen z flightaware.com

Po piątkowym spotkaniu Alaksandra Łukaszenki i Władimira Putina słuch o tym pierwszym zaginął. Ani rosyjska, ani białoruska strona nie wydały też żadnych oświadczeń. Wiadomo, że samolot Łukaszenki powrócił do Mińska, ale nie jest pewne, czy dyktator był na pokładzie – podał dziennik „Nasza Niwa”.

17 lutego Alaksandr Łukaszenka spotkał się pod Moskwą z Władimirem Putinem. Ogłosił, że Białoruś jest gotowa produkować samoloty szturmowe SU-25, które posłużą Rosji w wojnie w Ukrainie:

Niezależny kanał NEXTA opublikował krótkie wideo ze spotkania. Zaczęło się od żartu z podtekstem, że Łukaszenka nie przybył do Rosji z własnej woli. – Drogi Aleksandrze Grigorjewiczu, dziękuję, że zgodziłeś się przyjechać – powiedział Putin. – Nie mógłbym odmówić – odparł Łukaszenka.

Po spotkaniu z Putinem Łukaszenka zniknął. Ani rosyjska, ani białoruska strona nie poinformowały też, czym zakończyły się rozmowy.

Samolot Łukaszenki wrócił do Mińska

Wiadomo, że samolot Łukaszenki, Boeing 737-800 o numerze rejestracyjnym EW-001PA, wykonał w sobotę po południu krótki lot z podmoskiewskiego lotniska Wnukowo do rosyjskiego obwodu twerskiego. Wieczorem, o godz. 21:11 czasu moskiewskiego (19:11 w Polsce), ruszył do Mińska, gdzie wylądował o 22:05 – poinformowała „Nasza Niwa”, powołując się na informacje z serwisu flightaware.com. „Gdzie w międzyczasie przebywał Łukaszenka, tego nie wiadomo” – podkreślił białoruski dziennik.

Putin pojechał do rezydencji w Wałdaju. Wstrzymano ruch pociągów

„Nasza Niwa” dodała, że w sobotę po godz. 18 na ok. 35 minut wstrzymano ruch kolejowy na trasie Moskwa-Twer. Według nieoficjalnych informacji powodem było to, że Putin postanowił wypróbować swój pancerny pociąg i pojechał nim do rezydencji w Wałdaju w obwodzie nowogrodzkim. Dziennik sugeruje, że Łukaszenka mógł być z Putinem, ale zaznacza, że nie zostało to nigdzie potwierdzone.

Źródło: gazeta.pl

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

WP2Social Auto Publish Powered By : XYZScripts.com