Elon Musk ma coraz więcej wrogów w Europie. Do burzy dołącza Hiszpania

Fot. REUTERS/David Swanson

Wpis Elona Muska na temat gwałcicieli w Hiszpanii spotkał się z ostrą reakcją premiera tego kraju. Tym samym hiszpański szef rządu jest kolejnym politykiem, który stanowczo opowiedział się przeciwko działaniom multimiliardera. Czego dotyczy sprawa?

Elon Musk i wpis o obcokrajowcach: Wszystko zaczęło się od danych, które w ostatnich dniach multimiliarder udostępnił na portalu X. Wynikało z nich, że ok. 91 proc. osób pozbawionych wolności za gwałt w Katalonii to obcokrajowcy. Dane pochodziły z ubiegłego roku. Dotyczyły one łącznie 24 osób przebywających w katalońskich więzieniach w związku z gwałtem, z czego 22 rzeczywiście stanowiły osoby z innych krajów. Musk nie umieścił jednak danych liczbowych, powołując się jedynie na procentowe. Ponadto, wg danych z 2023 r., obcokrajowcy stanowili ok. 31 proc. wszystkich więźniów w Hiszpanii (w 2009 r. odsetek ów wynosił 36 proc.). 

Reakcja premiera Hiszpanii: – Międzynarodowa skrajna prawica, której sprzeciwiamy się w Hiszpanii od lat, w tym przypadku kierowana przez najbogatszego człowieka na świecie, otwarcie atakuje nasze instytucje, podżega do nienawiści i otwarcie wspiera spadkobierców nazizmu w Niemczech – komentował w środę szef hiszpańskiego rządu Pedro Sanchez, nie wymieniając jednak wprost nazwiska Elona Muska.

Kontrowersje wobec właściciela portalu X: To kolejna sytuacja, w której przywódcy krytykują Elona Muska. Miliarder niedawno wyraził poparcie dla prawicowej Alternatywy dla Niemiec, opublikował też sondę, w której pytał, czy „Ameryka powinna wyzwolić naród brytyjski spod tyranii rządu„. – To niepokojące, że człowiek z ogromnym dostępem do mediów społecznościowych i ogromnymi zasobami ekonomicznymi angażuje się tak bezpośrednio w wewnętrzne sprawy innych krajów – mówił w poniedziałek premier Norwegii Jonas Gahr Stoere. Premier Wielkiej Brytaniii Keir Starmer stwierdził z kolei, że „granica została przekroczona”. Negatywnie na temat Muska wypowiadał się też m.in. Emmanuel Macron.

Stanowisko Unii Europejskiej: – Pan Musk ma prawo wyrażać swoje prywatne poglądy i polityczne opinie – wskazywał w poniedziałek rzecznik Komisji Europejskiej Thomas Regnier. – Właściciele platform internetowych muszą zadbać o to, by pewne treści nie były niewłaściwie wykorzystywane, by nie były traktowane w sposób preferencyjny. Nie mogą nadawać większej widoczności jednemu typowi treści – zaznaczył jednocześnie. Nieoficjalnie urzędnicy w Brukseli przyznają jednak, że antyunijne tony wypowiedzi i wpisów Muska, promowanie nacjonalistów w Europie, nierzadko prorosyjskich, są problematyczne

Źródło: gazeta.pl

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

WP2Social Auto Publish Powered By : XYZScripts.com