ISW: „Wybitny” rosyjski bloger krytykuje sprytny plan armii Putina. Rakiety-wabiki nie pomogły
Analitycy amerykańskiego Instytutu Badań nad Wojną twierdzą, że rosyjskie wojska chcą przejąć inicjatywę na Ukrainie przed przyszłorocznymi wyborami prezydenckimi w Rosji. Mają się one odbyć 17 marca.
W analizie Instytutu napisano, że rosyjskie wojska w trudnych warunkach pogodowych nasilają działania ofensywne i próbują przejąć inicjatywę na froncie. Siły ukraińskie wzmacniają natomiast swoją obronę. Rosjanie atakują na wielu odcinkach frontu, między innymi w obwodzie charkowskim, ługańskim, w rejonie Bachmutu i Awdijiwki. Siły ukraińskie utrzymują natomiast inicjatywę w południowej części frontu, o czym świadczą kontrataki Ukraińców w obwodzie zaporoskim i chersońskim. „Warto zauważyć, że siły rosyjskie podjęły wspólny wysiłek, aby odzyskać inicjatywę na całym teatrze działań i rozpocząć działania ofensywne w okresie jesiennym, gdy warunki pogodowe są najtrudniejsze dla zmechanizowanych działań ofensywnych, co potwierdza wieloletnią ocenę ISW, że złe warunki pogodowe mogą spowolnić, ale nie przerywać walk na linii frontu” – przekazują analitycy instytutu w najnowszym komunikacie.
ISW o sytuacji na froncie. Rosyjskie straty rosną, morale spada. Rakiety-wabiki nie pomogły
Instytut ocenia, że mimo wzmożonych wysiłków, zdobycie przewagi przez Rosjan na froncie nie jest przesądzone. „Nie jest jednak pewne, że obecne rosyjskie operacje ofensywne stworzą warunki dla sił rosyjskich, aby w najbliższej przyszłości mogły osiągnąć znaczące zyski operacyjne. Trudne warunki pogodowe prawdopodobnie spowolniły tempo rosyjskiego natarcia na dużej części linii frontu, zwiększyły rosyjskie straty i jeszcze bardziej pogorszyły morale rosyjskich żołnierzy. Tempo strat rosyjskich na całej linii frontu na Ukrainie wydaje się być zbliżone do tempa generowania rosyjskich sił, jak zaobserwował wcześniej ISW, co prawdopodobnie wskazuje, że siły rosyjskie nie gromadzą niezaangażowanych rezerw w ramach przygotowań do bardziej zakrojonych operacji zimowych” – czytamy w raporcie.
Instytut zwraca także uwagę na jedno z działań rosyjskich żołnierzy, które nie przyniosło skutku na froncie. Na poparcie przywołują relację „wybitnego” rosyjskiego blogera militarnego (chodzi o często przywoływanego przez ISW Rybara). „Twierdził 9 grudnia, że siły rosyjskie użyły wabiących rakiet manewrujących Ch-55, które bardzo przypominają zmodernizowany wariant rakiety Ch-101, aby zmylić ukraińską obronę powietrzną. Milblogger przyznał, że użycie przez Rosję rakiet-wabików wyjaśnia, dlaczego rosyjskie rakiety nie trafiły skutecznie w żaden cel w Kijowie. Skarżył się, że 'praktycznie niemożliwe’ jest, aby siły rosyjskie wystrzeliły wystarczającą liczbę rakiet-wabików Ch-55, aby przeciążyć ukraińską obronę powietrzną ze względu na ograniczoną liczbę rosyjskich bombowców Tu-95 i T-160” – przekazują analitycy ISW.
Ukraiński Sztab Generalny o sytuacji na froncie
W ciągu minionej doby doszło do 60 starć wojsk ukraińskich z rosyjskimi. Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy poinformował, że Rosjanie przeprowadzili jedno uderzenie rakietowe oraz osiem nalotów na pozycje ukraińskie i obiekty cywilne. Dokonali również 34 ostrzałów artyleryjskich. Skutkiem tych ataków są ofiary śmiertelne oraz ranni wśród ludności cywilnej, a także poważne zniszczenia budynków mieszkalnych i infrastruktury cywilnej.
W okolicach Bachmutu ukraińscy żołnierze odparli 14 ataków Rosjan i przeprowadzili kilka kontruderzeń na pozycje wroga. Z kolei w rejonie zaporoskim siły Zbrojne Ukrainy odparły trzy ataki wroga. Rosjanie atakowali terytorium Ukrainy z użyciem rakiety manewrującej Ch-59 oraz drona Szahed. Ukraińcom udało się zniszczyć pocisk kierowany, zaś dron wroga nie osiągnął celu. Pod ostrzałem artyleryjskim znajdowało się łącznie 120 miejscowości w obwodach: czernihowskim, sumskim, charkowskim, ługańskim, donieckim, zaporoskim, dniepropietrowskim, chersońskim i mikołajowskim. W ciągu minionej doby ukraińskie wojska rakietowe uderzyły w 2 zgrupowania rosyjskich wojsk i sprzętu oraz 2 magazyny paliwa.
Według najnowszych danych sztabu generalnego armii ukraińskiej, od początku agresji na Ukrainę rosyjska armia straciła tam 338 820 żołnierzy. W ciągu ostatniej doby Rosjanie mieli stracić 700 ludzi. Od początku wojny Rosjanie mieli stracić też 5636 czołgów, 10529 transporterów opancerzonych, 8064 systemy artyleryjskie, 324 samoloty i tyle samo śmigłowców oraz 22 okręty.
Źródło: gazeta.pl