Po nagłej śmierci Makeja sytuacja na Białorusi staje się coraz bardziej nieprzewidywalna: potrzeba wzmocnienia zbrojeniowego północnych granic Ukrainy staje się coraz bardziej paląca

Eszelony z rosyjskim wojskiem i sprzętem przybywają na Białoruś od dłuższego czasu. To samo stało się w styczniu i lutym tego roku, w przededniu pełnej inwazji Rosji na Ukrainę.

Nagła śmierć szefa Ministerstwa Spraw Zagranicznych Republiki Białorusi Wołodymyra Makieja w sobotę 26 listopada gwałtownie zwiększyła prawdopodobieństwo najbardziej radykalnych scenariuszy destabilizacji sytuacji na Białorusi i rozpoczęcia realizacji plan odsunięcia od władzy nieuznawanego prezydenta Republiki Białoruś Ołeksandra Łukaszenki.

Kreml od dawna planował eliminację Łukaszenki, by przejąć kontrolę nad armią białoruską. Władimir Putin ma dość prezydenta Białorusi, który nieustannie stara się unikać bezpośredniego użycia białoruskiej armii w działaniach wojennych na Ukrainie.

Białoruś jest właściwie do pełnej dyspozycji Rosji w zakresie przemieszczania wojsk do dowolnych regionów – na zachód lub południe. A teraz na terytorium Białorusi są rosyjscy żołnierze, którzy pod osłoną wojsk białoruskich są gotowi udać się w rejony działań wojennych na Ukrainie.

W wyniku wydarzeń związanych z przybyciem na Białoruś eszelonów z rosyjskimi żołnierzami tylko wzrasta zagrożenie ze strony wojsk białoruskich atakujących północno-zachodnie i północne regiony Ukrainy.

Rosja musi podzielić się z Białorusią odpowiedzialnością za zbrodnie wojenne popełnione na Ukrainie, dlatego stara się nie tylko wciągnąć Mińsk w wojnę z Kijowem, ale także wywrzeć dodatkową presję na Zachód.

Jeśli Łukaszenka odważy się zaatakować Ukrainę, będzie to samobójstwo zarówno dla armii białoruskiej, jak i dla reżimu Łukaszenki. Samozwańczy prezydent Białorusi jest w stanie zugzwang i coraz trudniej jest mu uchylić się od obietnic złożonych prezydentowi Rosji. Państwa zachodnie muszą jak najszybciej dostarczyć Ukrainie ciężkie uzbrojenie, aby objąć jej północne korytarze z Białorusią.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

WP2Social Auto Publish Powered By : XYZScripts.com