Pożar na Krymie. Wywiad Ukrainy: To kara boska za Humań. Spłonęło 40 tys. ton paliwa Rosjan

Pożar w składzie ropy naftowej marynarki wojennej w Sewastopolu na Krymie. Nad okupowanym przez Rosję półwyspem unosił się gęsty dym, a akcja gaszenia ognia trwała wiele godzin. „To kara boska za Humań” – ocenił wywiad wojskowy Ukrainy.

Ukraiński wywiad wojskowy poinformował, że w sobotniej eksplozji i pożarze w bazie paliwowej w Sewastopolu zniszczonych zostało ponad 10 zbiorników z produktami naftowymi o łącznej pojemności ok. 40 tysięcy ton. Rosyjska administracja Sewastopola, gdzie doszło do pożaru, poinformowała, że magazyn ropy naftowej został zaatakowany przez drony – podaje agencja Unian. Okupanci przyznali, że portowe miasto nad Morzem Czarnym „poniosło wielkie szkody”.

Pożar na okupowanym Krymie. „To kara boska za Humań”

Przedstawiciel ukraińskiego wywiadu Andrij Jusow powiedział dla RBC-Ukraina, że w zbiornikach było paliwo na potrzeby rosyjskiej Floty Czarnomorskiej. – W Sewastopolu rano był atak, który jest karą boską, przede wszystkim za zabicie cywilów w Humaniu, w tym dzieci. Ta kara będzie długotrwała. Zalecamy, by wszyscy mieszkańcy tymczasowo okupowanego Krymu nie zbliżali się w najbliższym czasie do obiektów wojskowych i obiektów, które zaopatrują armię agresora – przestrzegł Andrij Jusow. Dodał, że wywiad wojskowy w Kijowie ma „świadomość kradzieży produktów naftowych przez urzędników władz okupacyjnych i innych działań korupcyjnych w tym magazynie ropy naftowej i innych obiektach okupantów”. – To oczywiście rozszerza możliwości ukraińskich sił bezpieczeństwa i obrony – dodał przedstawiciel Głównego Zarządu Wywiadowczego Ministerstwa Obrony.

W sobotę około czwartej nad ranem w okupowanym Sewastopolu doszło do eksplozji, a następnie do pożaru na dużą skalę w składzie ropy. Rosyjscy okupanci Krymu poinformowali, że zapaliły się zbiorniki paliwa i twierdzili, że płonący obszar obejmuje 1000 kilometrów kwadratowych. Przyczyną pożaru miał być ich zdaniem atak ukraińskich dronów. Pożar był tak silny, że przypisano mu najwyższy stopień złożoności – czwarty, a w jego gaszenie zaangażowano zasoby rosyjskiej Floty Czarnomorskiej. Obsadzony przez Moskwę na stanowisku gubernatora Krymu Michaił Razwożajew przekazał, że ogień został ugaszony po kilkugodzinnej akcji służb.

Przypomnijmy, że w piątek Rosjanie przeprowadzili największy od początku marca atak powietrzny na miasta Ukrainy. Liczba ofiar śmiertelnych wzrosła do co najmniej 25, w tym pięcioro dzieci. Najwięcej osób zginęło w Humaniu, gdzie rakieta spadła na kilkupiętrowy blok mieszkalny, kiedy jego mieszkańcy spali.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

WP2Social Auto Publish Powered By : XYZScripts.com