Prigożyn przebywa w Afryce? Jest nagranie. „Czynimy Rosję potężniejszą na wszystkich kontynentach”
W mediach społecznościowych pojawiło się nagrania, z którego wynika, iż Jewgienij Prigożyn ma przebywać w Afryce. Tam ma walczyć z „ISIS, Al-Kaidą i innymi bandami” o „sprawiedliwość i szczęście dla afrykańskich narodów”.
Jewgienij Prigożyn ma przebywać obecnie w Afryce. Tam miał nagrać swoje wystąpienie. Rosyjski dziennik „Kommiersant” podkreśla, że wideo z przemową szefa Grupy Wagnera pojawiło się na powiązanym z tą formacją kanale.
– Pracujemy. Temperatura 50 stopni Celsjusza. Wszystko tak, jak lubimy. Grupa Wagnera prowadzi działania rozpoznawcze i poszukiwawcze. Czyni Rosję jeszcze potężniejszą na wszystkich kontynentach, a Afrykę jeszcze bardziej wolną – mówi na nagraniu Prigożyn.
Sprawiedliwość i szczęście dla ludów afrykańskich. Jesteśmy zmorą dla ISIS, Al-Kaidy i innych gangów. Zatrudniamy prawdziwych bohaterów i wciąż wypełniamy zadania, które zostały nam powierzone i które obiecaliśmy wykonać
– podkreśla.
Jewgienij Prigożyn przebywa w Afryce?
Przypomnijmy, w nocy z 23 na 24 czerwca rozpoczął się marsz Jewgienija Prigożyna i jego bojownikach na Moskwę. Zryw trwał niecałą dobę. 26 czerwca Władimir Putin w płomiennym orędziu do narodu mówił o zdrajcach i oznajmił, że dał członkom Grupy Wagnera wybór: podpisanie kontraktu z wojskiem i przejście do regularnej służby, demobilizacja i powrót do domu albo wyjazd na Białoruś wraz ze swoim szefem. Z medialnych doniesień można wywnioskować, że nikt nie został ukarany.
Po nieudanym puczu Jewgienij Prigożyn pojawił się w skromnym namiocie polowym w obozie pod Osipowiczami w Białorusi. A już kilka tygodni później zamienił kamasze na „strój galowy” (polo i dżinsy) i brał udział w Forum Ekonomiczno-Humanitarnym Rosja-Afryka, którego gospodarzem był Władimir Putin. Konflikt szefa Grupy Wagnera z władzami Kremla przycichł.
19 lipca, kiedy wagnerowcy wylądowali w Białorusi, Prigożyn w wygłoszonym oświadczeniu zapewnił, że dotychczasowa działalność najemników w Afryce nie zostanie ograniczona, a jego firma pozostaje otwarta na współpracę, o ile „nie jest to sprzeczne z interesami Rosji”.
Źródło: gazeta.pl