Protesty w Rosji. Zatrzymano 15 tys. osób. Policja wynosi demonstrantów, zanim rozwiną transparenty

Ariel Schalit / AP Photo | twitter.com/novaya_gazeta

Przeciwko wojnie demonstrują mieszkańcy Rosji, którzy sprzeciwiają się agresji Putina na niepodległą Ukrainę. Już ponad 14,5 tys. osób zostało zatrzymanych przez rosyjskich policjantów, którzy błyskawicznie wynoszą prostujących do radiowozu, często jeszcze zanim zdążą rozwinąć transparenty. Przeciwko okupantowi protestują także mieszkańcy ukraińskich miast, które zostały zajęte przez rosyjskie wojska.

W Rosji antywojenne demonstracje dotarły do miast na Syberii i Uralu. Lokalne media informują, że uczestnicy marszów i pikiet są zatrzymywani przez policję i dowożeni do komisariatów.

Rosjanie protestują przeciwko wojnie. Zatrzymano ponad 14,5 tys. osób 

Rosjanie na Syberii i Dalekim Wschodzie organizują pojedyncze pikiety, wychodząc na ulice swoich miast z plakatami zawierającymi hasła wyrażające sprzeciw wobec działań zbrojnych rosyjskiej armii na terytorium Ukrainy. Z raportów portalu OWD-info wynika, że w Permie policja zatrzymała trzy osoby, a w Tomsku siedem. Podobna sytuacja jest w Nowosybirsku, Jekaterynburgu, Irkucku, Władywostoku, Omsku i kilkunastu innych miastach Rosji.

Łącznie w całym kraju, w ciągu 18 dni antywojennych protestów policja zatrzymała 14 642 osoby (stan na niedziele godz. 15.30 czasu polskiego). Od tygodnia w Rosji obowiązuje restrykcyjne prawo, która przewiduje nawet do 15 lat pozbawienia wolności za dyskredytowanie działań rosyjskiej armii.

Protesty odbywają się także w największych rosyjskich miastach. W Petersburgu część policjantów zatrzymujących demonstrantów była wyposażona w hełmy z prowojennym symbolem „Z” oraz czerwoną flagę.

Policjanci zaczęli zatrzymywać protestujących w Petersburgu pod Wielkim Gostinym Dworem. Na opublikowanym w mediach społecznościowym nagraniu widać, jak sześciu rosyjskich funkcjonariuszy zatrzymuje młodego mężczyznę. Jak informuje korespondent Nowej Gazety, zatrzymany miał filmować co dzieje się na proteście.

Policjanci zatrzymują również obywateli protestujących w Moskwie. Służby prowadzą aresztowania demonstrujących na Plac Maneżowy znajdujący się w centrum miasta.

W stolicy Rosji funkcjonariusze zatrzymują demonstrantów tak szybko, że nawet nie udaje im się rozwinąć swoich plakatów i transparentów. Policjanci w dużych grupach łapią protestujących i wynoszą ich z placu.

Ukraińcy organizują antyrosyjskie wiece w okupowanych miastach

Protesty odbywają się również w Ukrainie. Około 10 tysięcy mieszkańców zajętego przez Rosjan Chersonia demonstrowało w niedzielę przeciw okupantom. Uczestnicy protestu z ukraińskimi flagami i patriotycznymi okrzykami wyszli naprzeciw rosyjskich żołnierzy. Skandowano m.in. „Chersoń to Ukraina!”. Do uzbrojonych rosyjskich okupantów wykrzykiwano hasło „Faszyści”. Rosjanie usłyszeć też mogli okrzyki „Bayraktar”. Chodzi o ukraiński samolot bezzałogowy, tureckiej produkcji, zadający Rosjanom duże straty.

Podobne patriotyczne demonstracje odbyły się dziś w okupowanych przez Rosjan innych miastach na południu Ukrainy: Melitopolu i Berdiansku. Według ujawnionych informacji Rosjanie chcą zorganizować w Chersoniu pseudoreferendum i ogłosić tam Chersońską Republikę Ludową, na wzór marionetkowych republik w Donbasie. Próbowali też bezskutecznie zorganizować wiece poparcia wobec Moskwy.

Źródło: https://wiadomosci.gazeta.pl

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

WP2Social Auto Publish Powered By : XYZScripts.com