Rosja planuje aneksję Białorusi? Wspólne państwo do 2030 r. Jest komentarz NATO
„Zapewnienie dominującego wpływu Federacji Rosyjskiej w sferze społeczno-politycznej, gospodarczej, naukowej i kulturalno-informacyjnej Białorusi” – tak brzmi główne założenie strategii, jaką Rosja miała obrać wobec Białorusi. Wynika to z dokumentu, o którym pisze portal frontstory.pl. Wiarygodność pisma potwierdza NATO.
Dokument Kremla zakłada, że Białoruś stanie się częścią Wspólnego Państwa, które do 2030 r. chce stworzyć Rosja – czytamy na portalu frontstory.pl. Moskwa ma planować m.in. wprowadzenie jednej waluty, oraz pełną unifikację kulturalną, informacyjną i naukową, w tym uruchomienie filii rosyjskich uczelni w Białorusi i utworzenie centrów nauki i kultury.
Dalej można przeczytać, że do 2030 r. Rosja chce kontrolować przestrzeń informacyjną i zapewnić dominującą pozycję rosyjskiego nad białoruskim. Sposobem do osiągnięcia tego celu ma być po prostu propaganda, czyli „promocja w przestrzeni medialnej postaw o zaletach kulturowej, gospodarczej i politycznej integracji z Federacją Rosyjską jako jedynej możliwości zachowania suwerenności Białorusi na tle agresywnej ekspansji Stanów Zjednoczonych, Europy i Chin”.
Rosja planuje aneksję Białorusi? Kreml dostrzega pewne zagrożenia
Rosjanie nie pominęli zagrożeń dla swojego planu aneksji Białorusi. W sferze politycznej wskazano „wzmocnienie pozycji prozachodnich i nacjonalistycznie nastawionych polityków w świcie prezydenta Białorusi” oraz „problemy ze sprzedażą energii elektrycznej wytwarzanej w białoruskiej elektrowni jądrowej, w wyniku skoordynowanej akcji państw europejskich”.
Zdaniem Kremla niebezpieczne dla imperialnych planów Rosji może być również zintensyfikowanie działań zachodnich NGO w Białorusi oraz rosnąca liczba obywateli Białorusi, którzy mają Kartę Polaka lub są nastawieni na życie, naukę i pracę w UE.
Przedstawiciel NATO: Treść dokumentu jest wiarygodna
Jego treść [dokumentu – przyp. red.] jest absolutnie wiarygodna. Latem 2021 r. zakładano, że najpóźniej za pół roku Ukraina zostanie pokonana i zainstalowany zostanie marionetkowy rząd. Wówczas wszystko, co według tej strategii zaplanował Kreml, z pewnością zostałoby zrealizowane
– tak ocenił wysoki rangą przedstawiciel jednej ze służb krajów NATO, cytowany przez portal.
Wątpliwości nie ma także ambasador USA przy OBWE Michael Carpenter. – Cele Rosji w odniesieniu do Białorusi są takie same jak w przypadku Ukrainy, tylko w Białorusi stawia ona bardziej na przymus, a nie wojnę. Celem końcowym nadal jest wchłonięcie tego kraju – podkreśla.
Z kolei białoruski politolog prof. Waler Karbalewicz, zapytany o sprawę przez frontstory.pl, podkreśla, że „w administracjach zarówno Rosji, jak i Białorusi zawsze jest mnóstwo planów i nie wszystkie są realizowane”. – Rosja jest tak mocno zajęta wojną, że długofalowe plany na dekadę do przodu nie są w centrum uwagi Putina – zauważa.
Białoruska opozycja od wielu lat alarmuje, że reżim Aleksandra Łukaszenki uzależnił ich kraj gospodarczo od Rosji. Opozycyjni politycy podkreślają, że na Białorusi trwa pełzająca aneksja.
Źródło: gazeta.pl