Rosjanie straszą „radiem zagłady”. Zagadkowe sygnały w dzień ataku na bazy bombowców

Fot. Janm67/Wikipedia CC BY SA 3.0
UVB-76, „brzęczyk” czy „radio zagłady” – to nazwy na tajemniczą rosyjską radiostację wojskową, która od dekad budzi zainteresowanie i mnóstwo domysłów. Rosjanie właśnie jej użyli, aby wysłać przekaz o nadchodzącej III wojnie światowej. Na szczęście dużo nazmyślali.
Tego rodzaju treści zalały w ciągu ostatnich 24 godzin portal X. Najczęściej na umiarkowanie popularnych profilach jakoby zajmujących się białym wywiadem, obronnością, polityką międzynarodową i temu podobnymi:
Zagadkowy rosyjski sygnał na falach krótkich UVB-76, często łączony z systemami dowodzenia arsenałem jądrowym, został uruchomiony.
Rosyjskie radio zagłady UVB-76 wysłało osiem zakodowanych wiadomości o gotowości sił jądrowych, sygnalizując prawdopodobną bliską odpowiedź na ostatnie ataki Ukraińców.
Rosyjskie radio zagłady rakietami jądrowymi UVB-76 zostało uruchomione. Nadchodzi coś dużego.
Wpis na ten temat pojawił się nawet na jednym z polskich profili, doczekując się 164 tys. interakcji.Radio zagłady bez związku z zagładą
W kwestii „radia zagłady” internetowa narracja stoi na szczęście daleko od prawdy. Raczej na zasadzie starego dowcipu o Radiu Erewań:
Czy to prawda, że na Placu Czerwonym rozdają samochody? Radio Erewań odpowiada: tak, to prawda, ale nie samochody, tylko rowery, nie na Placu Czerwonym, tylko w okolicach Dworca Warszawskiego i nie rozdają, tylko kradną.
Na temat działającej na falach krótkich rosyjskiej radiostacji UVB-76 oficjalnie nie wiadomo nic. Jeszcze od lat 70. nadaje monotonne i powtarzające się sygnały podobne do brzęczenia. Można ich posłuchać nawet na żywo. Stacja nadaje coś takiego prawie bez przerwy od dekad. Zmienia się nieznacznie częstotliwość, znaki wywoławcze i ton oraz długość sygnału. Czasem ciągły sygnał jest przerywany i nadawana jest transmisja głosowa, będąca odczytaniem jakiejś zaszyfrowanej wiadomości. Na przykład 2 czerwca o godzinie 16 nadano taką:
NŻTI 89364 IBOBAZA 2766 3413
Tu można go posłuchać.Stało się to mniej więcej w momencie zakończenia kolejnej rundy negocjacji rosyjsko-ukraińskich w Turcji, które skończyły się porażką. Tym bardziej ożywiło komentarze, że oto rosyjskie dowództwo rozsyła jakiś zakodowany rozkaz do wojsk strategicznych. Szkopuł w tym, że to najpewniej nie ma z tym nic wspólnego. UVB-76 jest owszem stacją z dużą pewnością używaną przez rosyjskie wojsko, prawdopodobnie związaną z Centralnym Okręgiem Wojskowym, obejmującym większość europejskiej części Rosji. Rosjanie nigdy oficjalnie się do niej jednak nie przyznawali, ani nie tłumaczyli, czym jest. Nawet w okresie rozluźnienia po rozpadzie ZSRR.
Nie ma jednak żadnego dowodu, aby miała coś wspólnego z siłami strategicznymi. Tym bardziej z systemem tak zwanej „Martwej Ręki” czyli formalnie „Perymetr”. To uruchomiony pod koniec ZSRR system awaryjnej łączności dla sił strategicznych, który ma zapewnić odpalenie rakiet z głowicami jądrowymi nawet w przypadku udanego zaskakującego ataku Zachodu i wyeliminowaniu całego przywództwa politycznego oraz centrów dowodzenia. Wówczas kilku operatorów ukrytych w praktycznie niezniszczalnym bunkrze, posługując się informacjami z różnych czujników, ma móc wydać rozkaz startu specjalnych rakiet komunikacyjnych, które wzbijając się nad Rosję, roześlą sygnał do totalnego odwetu. Sygnał ma pochodzić z nich, a nie z naziemnych radiostacji, bo w najczarniejszym scenariuszu Zachód mógłby je przecież skutecznie wyeliminować. Rakiety ukryte w umocnionych silosach to co innego.
Bardziej prawdopodobne jest to, że UVB-76 służy do przekazywania zaszyfrowanych rozkazów dla wojsk w europejskiej części Rosji. Ciągłe buczenie pozwala zająć częstotliwość, aby zawsze była dostępna do nadania sygnałów w sytuacjach alarmowych, a do tego ułatwia kontrolę jakości odbioru. Nadawane głosem komunikaty to po odszyfrowaniu najpewniej rozkazy zmiany stanu gotowości czy wykonania uprzednio przygotowanego rozkazu trzymanego w sejfie. Tylko tyle i aż tyle. Dlaczego to jedyna taka znana radziecka/rosyjska stacja i nie ma ich więcej w innych częściach Rosji, nie jest jasne. Znacznie powszechniejsze są tak zwane radiostacje numeryczne na falach krótkich, do których formalnie nikt się nie przyznaje. Przez większość czasu milczą, ale czasem nadają ciągi liczb. Zazwyczaj są to zaszyfrowane komunikaty dla agentów w obcych państwach, albo w placówkach dyplomatycznych.
Wymysły propagandy Kremla
Ponieważ tak UVB-76 jak i radiostacje numeryczne otacza aura tajemnicy, to są wdzięcznymi elementami teorii spiskowych lub takich sensacji jak ta aktualna opisana na wstępie. Tylko aktywność „brzęczka” w ostatnich dniach nie odbiega od normy. Co więcej, opisywane rzekome 8 komunikatów nadanych w niedzielę to wymysł. Pojawił się on po raz pierwszy na Telegramie, na profilu znanego rosyjskiego propagandysty Borysa Rożyna, aka „Colonel Cassad”. Napisał „nie będzie chrząknięcia. Dostępne tej nocy opcje:…” Po czym wypisał 8 ciągów cyfr i liter w stylu komunikatów UVB-76. Nie wyjaśnił, skąd je wziął i co ma to oznaczać, ale ze względu na jego popularność zaczęło to żyć swoim życiem. Szkopuł w tym, że żadnych takich transmisji nie było. Znacznie mniej popularny profil na Telegramie o nazwie „UVB-76 logi” wytrwale śledzący aktywność radiostacji i notujący wszystkie jej komunikaty, wprost napisał, że żadnych w niedzielę nie było i to wymysł. Poprzednio były dwa w dniu 29 maja, potem kolejny dopiero wspomniany w poniedziałek.
Nie przeszkadza to jednak snuć najbardziej fantastycznych domysłów na temat przygotowań Rosji do III wojny światowej. Dla części propagujących je osób to najpewniej po prostu pogoń za atencją, dla innych może być działaniem o określonym celu. Sugestia jednoznaczna. Ukraińcy zaatakowali bazy bombowców strategicznych mogących przenosić broń jądrową, więc Rosja została popchnięta do zdecydowanej odpowiedzi mogącej zacząć dzień zagłady ludzkości. Ukraina nieodpowiedzialna, Rosja musi, Rosja jest groźna i potężna. Zbiega się to z licznymi wpisami profili związanych głównie z amerykańską prawicą, które odsądzają Ukraińców od czci i wiary za niedzielny atak na bazy lotnicze, jako zbyt prowokacyjny i sprowadzający zagrożenie na cały świat.
Źródło: gazeta.pl