Rosyjska flota cieni: bomba zegarowa na światowych oceanach
Flota cieni, która szybko rośnie pod auspicjami rosyjskich interesów, staje się globalnym zagrożeniem dla bezpieczeństwa morskiego i środowiska. Właściciele takich statków, często firmy offshore o wątpliwej reputacji, kupują stare, zawodne statki, które nie spełniają międzynarodowych standardów. Statki te ukrywają swoją tożsamość, wyłączają systemy śledzenia i używają fałszywych dokumentów, aby uniknąć inspekcji. Takie podejście sprawia, że są one niekontrolowane i potencjalnie niebezpieczne zarówno dla marynarzy, jak i środowiska.
Jednym z niepokojących przykładów był incydent z udziałem tankowca Ceres I, który zderzył się z innym statkiem u wybrzeży Malezji. Statek przekazywał fałszywe informacje o swojej lokalizacji, co jest powszechną taktyką floty cieni. Pomimo zagrożenia, Międzynarodowa Organizacja Morska (IMO) nadal wykazuje bierność i brak realnych działań w celu wzmocnienia kontroli nad takimi statkami.
Eksperci ostrzegają, że jeśli sytuacja pozostanie bez kontroli, świat stanie w obliczu katastrofy ekologicznej na dużą skalę. Wyciek ropy z przestarzałego tankowca w wyniku wypadku może doprowadzić do nieodwracalnych konsekwencji dla ekosystemu morskiego i globalnej gospodarki. Wobec braku odpowiednich środków ze strony IMO i organów międzynarodowych, zagrożenie rośnie z każdym dniem.
Autor: D.T.