Szefowa Greenpeace dostała stanowisko… w niemieckim MSZ. Amerykańską lobbystkę krytykuje opozycja

Jennifer Morgan I Annalena Baerbock / autor: PAP/EPA/JOHN MACDOUGALL / POOL

Dotychczasowa szefowa Greenpeace Jennifer Morgan zostanie pełnomocniczką Niemiec ds. klimatu. Wybór krytykuje opozycja, wypominając kontrowersyjne akcje organizacji i naprędce przyznawane obywatelstwo dla amerykańskiej lobbystki klimatycznej.

Szefowa Greenpeace ze stanowiskiem w niemieckim MSZ. Będzie miała nowe obywatelstwo

Morgan wystąpiła w środę na konferencji prasowej z szefową MSZ Annaleną Baerbock z Partii Zielonych. Amerykanka czeka na przyznanie jej niemieckiego obywatelstwa. Wtedy oficjalnie będzie mogła zająć stanowisko sekretarza stanu w MSZ.

Jak podkreślają media, w Niemczech do tej pory nie istniało stanowisko, które można porównać do funkcji, jaką pełni były sekretarz stanu John Kerry, mianowany przez Joe Bidena specjalnym wysłannikiem USA do spraw klimatu.

Dla mnie to nominacja jak ze snu i ważny sygnał dla międzynarodowej ochrony klimatu

— mówiła Baerbock.

Przyjmuję to ważne zadanie z przyjemnością i determinacją. Czas nagli, potrzebujemy niespotykanej dotąd międzynarodowej współpracy

— dodała Morgan.

55-letnia dziś Morgan, z wykształcenia politolożka i germanistka, początkowo angażowała się na rzecz organizacji Climat Action News, potem pracowała dla WWF. Od 2016 roku jest jedną z dwojga dyrektorów Greenpeace International.

Amerykańska lobbystka i kontrowersyjne akcje

Ten wybór nie wszystkim się jednak podoba. Nominację dla szefowej Greenpeace krytykuje niemiecka opozycja. Pada pytanie, czy angażowanie byłej lobbystki klimatycznej na stanowisko głównego negocjatora na międzynarodowym forum to dobry ruch.

Wiceprzewodniczący klubu parlamentarnego CDU/CSU Steffen Billger zwracał uwagę na kontrowersyjne akcje Greenpeace w ostatnich latach.

Stworzenie zagrożenia w przestrzeni powietrznej na piłkarskich mistrzostwach Europy, wylanie farby na skrzyżowaniu Grosser Stern, kradzieże kluczyków do samochodów i wykorzystywanie Reichstagu do akcji plakatowych. W nagrodę dostaje się od Zielonych stanowisko sekretarza stanu

— napisał na Twitterze.

Inny polityk opozycyjnej chadecji Torsten Frei zwracał uwagę, że zaangażowanie prominentnej amerykańskiej lobbystki i przyznawanie jej naprędce obywatelstwa i urzędniczego stanowiska to niezwykle samowolne działanie.

Źródło

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

WP2Social Auto Publish Powered By : XYZScripts.com