Ukraina. Zełenski: Putin miał obiecać, że nie zamierza kontynuować eskalacji. Możliwe referendum
Rosja zapewniła, że nie będzie eskalować sytuacji u granic z Ukrainą – taką informację miał przekazać amerykański prezydent Joe Biden podczas czwartkowej rozmowy z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim. Ukraiński polityk poinformował też, że nie wyklucza bezpośrednich rozmów z Rosją na temat Donbasu.
Ukraiński prezydent omówił rozmowę z Joe Bidenem na antenie telewizji 1+1. Jak zaznaczył, amerykański przywódca przekazał słowa Władimira Putina, iż Rosja zapewniła USA i cały świat, że nie zamierza kontynuować eskalacji co do terytorium Ukrainy. Jak ocenił, na dziś jest to, być może nie końcowy, ale mimo to bardzo ważny wynik.
Wołodymyr Zełenski zaznaczył, że w czasie rozmowy ustalono, iż z pomocą Stanów Zjednoczonych może powstać nowy format rozmów na temat Donbasu. Jak dodał, należy to zrobić, tak, aby nie stracić obecnego formatu normandzkiego.
Ukraiński prezydent nie wykluczył bezpośrednich rozmów z Władimirem Putinem. Takie rozwiązanie, jak podkreślił, popierają niektóre kraje europejskie i USA. Nie wykluczył też referendum w sprawie Donbasu, Krymu i sposobów zakończenia wojny, w przypadku – jak się wyraził – jeśli ten, czy inny kraj zaproponuje Ukrainie pewne rozwiązania.
Wielka Brytania ostrzega Rosję
Tymczasem szefowa brytyjskiej dyplomacji Liz Truss zapowiedziała, że w sprawie działań Rosji przy granicy z Ukrainą G7 zajmie zdecydowane stanowisko. Gospodyni spotkania szefów dyplomacji w Liverpoolu powtórzyła wcześniejsze ostrzeżenia wobec Moskwy i stwierdziła, ze ewentualna agresja nie uszłaby Kremlowi na sucho.
– Musimy powstrzymać Rosję przed podjęciem takiego działania – powiedziała Liz Truss. – Mówię jasno, że Moskwa popełniłaby w ten sposób strategiczny błąd – dodała szefowa brytyjskiej dyplomacji.
– Zajmiemy zdecydowane stanowisko przeciwko agresji wobec Ukrainy. Gdyby do tego doszło, konsekwencje będą poważne – zaznaczyła.
Liz Truss podkreśliła, że ważne jest w tym kontekście, by Zachód uniezależnił się od rosyjskiego gazu. Dodała, że powinno się stawiać na źródła odnawialne i technologię nuklearną. Zadeklarowała, że będzie chciała rozmawiać z Niemcami o Nord Stream, i że wiąże pewne nadzieje z faktem, że w nowym rządzie u naszych sąsiadów są Zieloni, którzy dotąd sprzeciwiali się budowie rurociągu.