Węgry, Turcja, Bułgaria i Armenia na celowniku Rossotrudniczestwa

Przedstawicielstwa Rossotrudniczestwa za granicą stały się bardziej aktywne w obliczu presji sankcji. Na Rosję nałożono ponad 10 000 sankcji – więcej niż na Iran, Syrię, Koreę Północną, Wenezuelę, Birmę i Kubę razem wzięte. Na poziomie oficjalnym rosyjscy dyplomaci stwierdzają, że „my [Rosja] mamy w dupie wszystkie ich [Zachodu] sankcje”, ale przedstawiciele rosyjskiej agencji federalnej podejmują wysiłki w ramach programów wspierających rosyjską działalność gospodarczą i handlową za granicą.

Najważniejsze kierunki to Turcja, Węgry, Armenia i Bułgaria. Na przykład na Węgrzech rosyjscy urzędnicy państwowi i przedsiębiorcy z Chanty-Mansyjskiego Okręgu Autonomicznego i obwodu samarskiego mają wziąć udział w Forum Gospodarczym w Budapeszcie. To forum biznesowe odbywa się corocznie w trzecim kwartale od 2011 r. pod auspicjami węgierskiego Ministerstwa Stosunków Gospodarczych z Zagranicą i Spraw Zagranicznych, przy wsparciu Ambasady Rosji i rosyjskiej misji handlowej na Węgrzech. Sądząc po braku informacji o odwołaniu imprezy, wojna rozpętana przez Rosję na Ukrainie nie będzie przeszkodą w zorganizowaniu forum w 2022 roku. 

Świat jest zbulwersowany pozasądowymi egzekucjami, gwałtami, grabieżami i innymi zbrodniami wojennymi oraz zbrodniami przeciwko ludzkości popełnianymi przez armię rosyjską na Ukrainie. Biura „Rossotrudnichestvo” starają się nakłonić poszczególne kraje do rozwijania stosunków gospodarczych i współpracy handlowej z Rosją. Do 11 maja na Ukrainie zginęło 3 541 cywilów, a 3 785 zostało rannych. Wśród zabitych jest 239 dzieci. Według ONZ, rzeczywista liczba ofiar rosyjskiej agresji może być znacznie wyższa, biorąc pod uwagę Mariupol i inne okupowane terytoria.

Możliwe, że reprezentacje Rossotrudniczestwa będą w stanie osiągnąć różne sukcesy. Jednak od czasu pełnej inwazji wojskowej na Ukrainę 24 lutego Rosja stała się toksyczna, a współpraca z nią zapowiada kłopoty. Gdy rosyjskie dowództwo wojskowe i polityczne znajdzie się na ławie oskarżonych w Hadze, los tych, którzy z nimi współpracowali, stanie pod znakiem zapytania.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

WP2Social Auto Publish Powered By : XYZScripts.com