Wycofujący się rosyjscy żołnierze porzucili sprzęt wartości 130 mln dolarów. Ukraińcy dotarli do granicy
„Wycofujący się z obwodu charkowskiego rosyjscy żołnierze podarowali Siłom Zbrojnym Ukrainy sprzęt o wartości 130 milionów dolarów, można nim wyposażyć cały batalion” – napisał w mediach społecznościowych ukraiński dziennikarz Roman Cymbaluk. W sieci krążą dziesiątki filmów porzuconego rosyjskiego sprzętu.
Według obliczeń dziennikarza, Rosjanie pozostawili po sobie 20 sprawnych czołgów T-80 i 20 wymagających naprawy, 40 jednostek lekkich maszyn pancernych, 10 systemów artyleryjskich, w tym cztery samobieżne haubicoarmaty 2S19 Msta-S, około 100 sztuk zwykłych pojazdów oraz wyposażenie bojowe i drony. ”I jeszcze rosyjska hańba, ale jej się nie da zmierzyć żadną jednostką” – napisał Roman Cymbaluk.
W miarę postępu ukraińskiej ofensywy w sieci pojawia się coraz więcej filmów z porzuconym rosyjskim sprzętem. Przypomnijmy, że szef charkowskiej administracji wojskowej informował, że ukraińskie siły obronne wyzwoliły już ponad 40 miejscowości w tym obwodzie.
Zniszczony sprzęt rosyjskiej armii płonął w niedzielę m.in.na przedmieściach Izium.
W niedzielę wieczorem Kyiv Post opublikował na Twitterze nagranie z ukraińskimi żołnierzami, którzy wyzwolili miejscowość Hoptiwka w obwodzie charkowskim. „To oznacza, że dotarliśmy do granicy z Rosją!” – zaznaczono we wpisie.
Z najnowszych informacji podanych przez Sztab Sił Zbrojnych Ukrainy wynika, że Rosjanie wycofują się zarówno w okolicach Charkowa, jak i Chersonia.
W obwodzie charkowskim 150 rosyjskich żołnierzy wyruszyło w kierunku dalej okupowanych terenów lub do Federacji Rosyjskiej konwojem składającym się z dwóch autobusów, ciężarówki i 19 skradzionych samochodów. Podobnie w obwodzie ługańskim – okupanci pospiesznie opuścili okolicę w czterech ciężarówkach Kamaz, 20 samochodach pancernych Tigr i ponad 20 skradzionych samochodach należących do okolicznych mieszkańców.
W obwodzie chersońskim Rosjanie wycofali się częściowo, ale z powodu dużych strat w ludziach zajęli Centralny Szpital Miejski w Nowej Kachowce, wypędzając wcześniej wszystkich dotychczasowych pacjentów.
Ukraińcy wystrzeliwują „pociski agitacyjne” z ulotkami
Ukraińskie oddziały za pomocą systemów rakietowych wystrzeliwują w stronę rosyjskich wojsk tak zwane pociski agitacyjne. Każdy nabój zawiera 1500 ulotek z informacją dla Rosjan wzywającą do poddania się oraz instrukcją, jak to zrobić.
”Ulotki to jeden ze sposobów oddziaływania informacyjnego na przeciwnika w miejscach, gdzie nie ma internetu” – napisała w mediach społecznościowych wiceminister obrony Ukrainy Hanna Malar. Jak dodała – wystrzeliwane przez ukraińskie wojska ”pociski agitacyjne” to ”ostatnia szansa” dla Rosjan, by się poddali. Podkreśliła, że w przeciwnym razie ”na ziemi ukraińskiej czeka ich tylko śmierć”.
Zełenski: Wypędzimy najeźdźców z każdego ukraińskiego miasta i wsi
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski poinformował, że armia ukraińska odzyskując kolejne tereny spod okupacji rosyjskiej, zajęły wieś Czkałowskie w obwodzie charkowskim.
„Kolejna osada wyzwolona! Dzięki 14. samodzielnej brygadzie zmechanizowanej imienia księcia Romana Wielkiego flaga ukraińska wróciła do wsi Czkałowskie, obwód charkowski. I tak będzie wszędzie. Wypędzimy najeźdźców z każdego ukraińskiego miasta i wsi. Dziękujemy wszystkim naszym bohaterom!” – napisał prezydent Wołodymyr Zełenski.
Źródło: gazeta.pl