Wysłannik Białego Domu jest już w Rosji. Spotka się z Putinem

Steve Witkoff udaje się Rosji, by spotkać się z Władimirem Putinem – podają media. Rosyjska państwowa agencja TASS twierdzi, że wysłannik Białego Domu wylądował już na lotnisku w Petersburgu.
Wysłannik Białego Domu w Rosji: Rosyjskie media państwowe informowały w piątek wcześnie rano 11 kwietnia, że Steve Witkoff leci do Moskwy. Wcześniej informację o wizycie Amerykanina anonsował portal Axios. TASS podaje, że jego samolot wystartował z Florydy i wylądował już na lotnisku Pułkowo w Sankt Petersburgu. Witkoff ma się spotkać się z Władimirem Putinem. Na razie Kreml nie skomentował doniesień. To byłoby już trzecie spotkanie Witkoffa z rosyjskim przywódcą, od momentu rozpoczęcia negocjacji rosyjsko-amerykańskich, dotyczących zawieszenia broni w Ukrainie. Według informacji rosyjskiej prasy, do spotkania z Putinem może dojść jeszcze w piątek.
Ostatnia wizyta: Ostatni raz wysłannik Białego Domu był w Moskwie 13 marca. Rozmawiał wówczas z rosyjskimi urzędnikami, a wieczorem spotkał się prezydentem Rosji. Zakres działań Witkoffa w kontaktach z Rosjanami obejmuje nie tylko kwestie Ukrainy, ale również wymianę więźniów między Federacją Rosyjską a Stanami Zjednoczonymi. Wczoraj w Stambule spotkali się przedstawiciele dyplomacji obu krajów, aby omówić normalizację pracy placówek dyplomatycznych w swoich krajach.
„Nie wcześniej niż na koniec roku”: Ukraiński politolog Wadym Denysenko ostrzegł, że Rosja nie zgodzi się w najbliższych miesiącach na rozmowy pokojowe. Jego wypowiedź zacytowała agencja UNIAN. Podobne stanowisko przedstawiają rosyjscy komentatorzy niezależni i eksperci wojskowi. Wcześniej prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski apelował do Stanów Zjednoczonych i państw Unii Europejskiej, aby wywarły presję na Moskwę i zmusiły Władimira Putina do rozpoczęcia negocjacji. W ocenie Denysenki Rosja chce zakończyć letnią ofensywę i dopiero wtedy rozważy, czy jest gotowa do rozpoczęcia rokowań, czy nadal chce prowadzić wojnę. – Kolejne okno możliwości dla negocjacji otworzy się nie wcześniej, niż na koniec roku. Po zakończeniu letniej kampanii. W zależności od jej efektów – stwierdził. Ukraiński politolog dodał, że sytuacja armii Putina stopniowo będzie się pogarszać, w związku z poważnymi problemami werbunkowymi.
Źródło: gazeta.pl