Rosyjski tankowiec uszkodzony w pobliżu Krymu. Został trafiony przez morskiego drona

twitter.com/yasminalombaert/screen, twitter.com/sentdefender/screen

Mieszkańcy okupowanego przez Rosję Krymu informowali w sobotę nad ranem o eksplozjach, które dały się słyszeć w pobliżu Mostu Krymskiego (Kerczeńskiego) łączącego ten półwysep z Rosją kontynentalną – informuje agencja AP. Uszkodzony został rosyjski tankowiec SIG na Morzu Czarnym w pobliżu Krymu. To kolejny efekt ataku morskiego drona.

Uszkodzony tankowiec

Reuters powołując się na Rosyjską Federalną Agencję ds. Morskich i Transportu Rzecznego poinformował, że rosyjski tankowiec SIG na Morzu Czarnym w pobliżu Krymu został w nocy z piątku na sobotę uszkodzony w rezultacie ataku morskiego drona.

Uszkodzony został przedział maszynowy statku w pobliżu linii wodnej, prawdopodobnie w rezultacie ataku morskiego drona. Nie było ofiar” – poinformowała agencja na Telegramie.

„Nie możemy pływać bez holownika. Maszynownia jest całkowicie zalana”

– wynika z rozmowy z załogą tankowca Sig, który został trafiony przez morskiego drona.

Ranna załoga

Na jednostce, która płynęła z Turcji doszło do eksplozji, ale nie wyciekło z niej paliwo – relacjonuje Moscow Times. Dodano, że atak na tankowiec zablokował na ok. trzy godziny ruch na strategicznym Moście Krymskim położonym nad cieśniną, a sam statek jest asekurowany przez dwa holowniki.

Na SIG było 11 członków załogi. W wyniku eksplozji kilku z nich zostało poranionych szkłem, nie było ofiar śmiertelnych.

Detonacja spowodowana wybuchem na statku była widoczna z półwyspu, co miejscowi uznali za eksplozję w rejonie osady.

Doniesienia o eksplozjach w pobliżu Mostu Krymskiego napływały już w nocy. Jak relacjonuje AP – niektórzy prorosyjscy urzędnicy twierdzili, że eksplozje były związane z atakiem ukraińskich dronów. W rezultacie ataku uszkodzony miał zostać w Cieśninie Kerczeńskiej tankowiec płynący pod rosyjską banderą.

Słyszano trzy eksplozje

Według ukraińskiej agencji UNIAN w rejonie mostu dały się słyszeć trzy eksplozje. Władze Ukrainy nie wypowiedziały się na ten temat.

W sobotę rano ruch na moście, będącym jedną z kluczowych dróg zaopatrzenia armii rosyjskiej, został wstrzymany – już po raz trzeci w ciągu ostatnich 24 godzin.

„Nie było bezpośredniego ataku na Most Krymski i nie było eksplozji w jego pobliżu”

– oświadczył, cytowany przez AP, powołującej się na rosyjskie agencje informacyjne, Oleg Krjuczkow doradca rosyjskiego gubernatora Krymu.

Most Krymski zbudowany przez Rosję w 2018 r., cztery lata po aneksji Krymu, był już od czasu rozpoczęcia obecnej inwazji na Ukrainę dwukrotnie atakowany, po raz ostatni w ub. miesiącu.

Tankowiec SIG transportował wcześniej paliwo lotnicze do Syrii, zaopatrując stacjonujące tam rosyjskie wojska, za co został wpisany na amerykańską listę sankcyjną – zaznacza Moscow Times.

W piątek nad ranem zaatakowano rosyjską bazę marynarki wojennej w Noworosyjsku nad Morzem Czarnym, poważnie uszkodzono okręt desantowy Oleniegorskij Gorniak. Według źródeł portalu Ukrainska Prawda była to operacja specjalna Służby Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU), przeprowadzona przy użyciu drona morskiego.

Źródło

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

WP2Social Auto Publish Powered By : XYZScripts.com